Dziennikarze hiszpańskiej redakcji Canal Plus odwalili kawał pierwszorzędnego dziennikarstwa śledczego i po sobotnim wyjazdowym meczu Barcelony z Mallorką (wygranym przez Barcelonę 2:0) weszli z kamerą do szatni zajmowanej przez drużynę Pepa Guardioli. Ich oczom ukazał się taki widok:
Szatnia Barcelony fot. internet
Porządek. Woda, pokrojone owoce i skórki bananów, które zapewne wcześniej zawierały banany - czyli dokładnie to, czego można by się spodziewać po zdrowo odżywiających się sportowcach.
A że podobną śledzą robotę dziennikarze wykonali w styczniu, kiedy Mallorca gościła Real Madryt, stacja postanowiła pokazać jak wtedy wyglądała szatnia gości. Wyglądała tak:
Szatnia Realu Madryt fot. internet
Szatnia Realu Madryt fot. internet
Bałagan. Pizza. Dużo pizzy. Jeszcze więcej pizzy.
Jaki z tego wniosek? Cóż, ktoś mógłby powiedzieć, że Barcelona to wzorowi profesjonaliści, a Real wprost przeciwnie. Ale można też powiedzieć, że jedni jedzą owocki i zajmują drugie miejsce, a inni opychają się pizzą i prowadzą w lidze.
PM