Wegetariańska jedenastka marzeń

Piłkarze rzadko bywają wegetarianami, szczerze mówiąc nie znaliśmy żadnego, ale okazuje się, że jest przynajmniej dwóch. Ta znikomość zjawiska nie jest wielkim problemem, jesteśmy przekonani, że nasza wegetariańska kadra, choć słabo zgrana, na boisku zrobiłaby sałatkę warzywną z każdego profesjonalnego, piłkarskiego przeciwnika. Dziś Dzień Wegetarian, stąd ta okolicznościowa selekcja.
Człowiek witruwiański Człowiek witruwiański źródło: Wikipedia

BRAMKA - Leonardo da Vinci

Spośród wszystkich znanych wegetarian geniusz renesansu potrafił przyjąć najodpowiedniejszą postawę bramkarską. Ponadto znana powszechnie wszechstronność Leonardo pomoże mu w rywalizacji na przedpolu bramkowym i w walce o górne piłki.

OBRONA

Bono

Chyba najbardziej żarliwy obrońca spośród wegetarian. Liczymy, że o piłki spadające w pole karne będzie walczył jak o prawa człowieka, a wobec napastników będzie humanistą i samarytaninem z przymrużeniem oka.

Brad Pitt

To obrońca z pogranicza Aldo Raine'a z Bękartów wojny i cygana Mickeya z Przekrętu. Czasem przebiegły, czasem pełen ułańskiej fantazji lokalny i globalny zabijaka, do którego nie podejdzie nikt będący w stałym kontakcie z głosem rozsądku.

Albert Einstein

Szczególne podejście do kwestii czasu, przestrzeni i grawitacji cechuje rasowego skrzydłowego obrońcę dośrodkowującego piłki w pole karne, wracającego na własne pole karne, robiącego to wszystko w przedziale kilku sekund. Tu jest miejsce dla Alberta.

Anthony Kiedis


Na obronie musimy mieć chłopów na schwał. Na skrzydle muszą też być szybcy. Lider Red Hot Chilli Peppers umie biegać, o tym wiemy od bardzo dawna. Oby tylko kondycja wciąż była taka sama, jak 20 lat temu.

POMOC

Tom Morello


Świetnie czujący się na lewej stronie, będzie słał pociski w pole karne z energią, jakiej oczekuje się do człowieka robiącego taką muzykę - poza tym bieganie po flance nie powinno być dla gwiazdy Rage Against The Machine problemem, w jego żyłach płynie kenijska krew.

Lew Tołstoj


Chłopisko o wzroku, który zmroziłby każdego dzisiejszego anarchistę, siebie uważał za wroga państwa i systemu. Wierzył w naturę, w jej imperatyw - stąd u nas będzie wolnym, kreatywnym elektronem biegającym po jasnej polanie, gdzieś w okolicach środka boiska.

Natalie Portman

W rozegraniu liczy się kreatywność, ale i nieobliczalność - od Natali możemy oczekiwać, że pokaże przynajmniej dwa oblicza. Czarny łabędź niech dekoncentruje przeciwników, biały dodaje polotu akcjom ofensywnym.

Kirk Hammett

Odkąd pamiętamy, zawsze był gdzieś w bocznych sektorach sceny, na skrzydle - tak więc niech już zostanie. Jego solowe akcje będą ozdobą gry całej wegetariańskiej drużyny i dowodem na to, że warzywa i owoce nie skończyły się na Kill'em All. Dwóch wielkich wioślarzy na burtach zapewni naszej drużynie odpowiedni kurs.

ATAK

Franz Kafka


Świat kreowany przez autora Procesu zawsze był podszyty atmosferą niepewności i zagrożenia. Właśnie takie uczucia mają przepełniać obrońców, którzy zobaczą Kafkę z piłką w okolicach swojej bramki.

Martina Navratilova


Tak się złożyło, że atak mamy w 100% praski. Może dzięki temu Franz i Martina będą się lepiej rozumieli na boisku. Do partnerowania Kafce wybraliśmy Navratilovą, by anemiczny pisarz miał fizyczne wsparcie silnej baby umiejącej precyzyjnymi strzałami rozrywać siatkę. Razem są atakiem doskonałym.

 

Spiro

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.