Cristiano Ronaldo i jego nowa, doskonalsza kontraktowa klauzula

Real Madryt jest winien Ronaldo pieniądze, bo Portugalczyk miał w kontrakcie klauzulę mówiącą o tym, że ma być najlepiej opłacanym piłkarzem świata, tymczasem dotychczasowe zarobki dawno już zostały przebite przez pensję Samuela Eto'a w Anży Machaczkale. Cristiano cierpi z powodu bycia drugim i chce jak najszybciej ulepszyć swój kontrakt w ten sposób, by klauzule zarobkowe były lepiej respektowane, natomiast klauzule transferowe Portugalczyk chętnie usunąłby z umowy, dzięki czemu mógłby się przenieść do innego klubu, gdy tego zapragnie. Tak się składa, że jesteśmy w posiadaniu kopii tego poprawionego, wymarzonego kontraktu Ronaldo.

Spiro

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOKU

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.