Garrett zginął w nieszczęśliwym wypadku na quadzie. Jego ojciec, Roger, postanowił spełnić marzenie za syna. Razem ze swoimi przyjaciółmi poczekał aż ''Klonowe Liście'' przyjadą na mecz z Vancouver Canucks. Po czym przygotował ponad dwukilogramowego łososia, wykąpał go w perfumach, by ukryć rybi zapach, zapakował go w worek od odkurzacza i przykleił do ciała. Po to, by w czasie meczu rzucić go na lód.
Całe życie marzyć o wrzuceniu ryby na lód... Ech, ci Kanadyjczycy.
ŁM