Najpopularniejsze argumenty na rzecz tego, że Messi wielkim piłkarzem nie jest

Człowiek, który strzelił pięć bramek Bayerowi Leverkusen w 1/8 finału Ligi Mistrzów ma całe rzesze wiernych wyznawców jego talentu, ale też i sporo antyfanów. Którzy w dyskusjach na temat umiejętności piłkarskich Argentyńczyka podnoszą wiele argumentów ciężkiego kalibru.

''Jest gorszy od Cristiano Ronaldo''

Nawet jeśli, to tak jak siedem miliardów osób na świecie czyli zasadniczo wszyscy, którzy nie są Cristiano Ronaldo. Zresztą spór o to, który z tych piłkarzy jest lepszy można by ciągnąć w nieskończoność. Obaj są niesamowici w mocnych klubach, obaj nie ugrali niczego z reprezentacją, obaj wzbudzają niemal równie silne emocje. Zakładając, że Messi byłby piłkarsko nieco gorszy od CR7 (a wcale nie jestem o tym przekonany), to i tak o niczym to nie świadczy. W końcu Wesley Sneijder też jest słabszy w wielu aspektach od Cristiano Ronaldo, a nikt nie twierdzi, że jest on futbolowym leszczem. Paru członków Anonimowego Klubu Uważających Że Wesley Sneijder To Najgorszy Piłkarz Wszech Czasów się nie liczy.

''W Barcelonia gra dobrze, bo ma Xaviego, Iniestę oraz innych znakomitych piłkarzy''

To prawda, łatwiej grać z Xavim, Iniestą, Pique, Puyolem, Danim Alvesem, Villą czy Pedro niż bez nich lub co gorsza przeciwko nim. Widzieliśmy już chyba jednak wystarczająco dużo spotkań Barcelony, w których jej piłkarze gubili się w gąszczu własnych podań, walili głową w mur defensywy rywali i ogólnie rzecz biorąc kompletnie im nie szło. A jedynym, który potrafił pociągnąć drużynę był właśnie Messi, samodzielnie rozmontowujący obronę rywali. Kwestię czy Messi jest tak dobry dzięki kolegom z drużyny można podnieść równie dobrze co tę, czy koledzy z drużyny są tak dobrzy dzięki Messiemu.

''W reprezentacji niczego nie osiągnął''

Tak samo jak Ryan Giggs. Rozumiem, w końcu Walia nie Argentyna i oczekiwania wobec naszpikowanego gwiazdami składu albicelestes są wyższe o rząd wielkości. Tyle że Argentyńczycy to w ostatnich latach niemal patologiczni przegrani , do których przemiany w zwycięzców Messi jako rzekomy Bóg Futbolu mógłby wystarczyć, ale wcale też nie musiałby wystarczyć. I nie wystarczył. Jak do tej pory. Ale spokojnie, na MŚ w RPA as Barcelony skończył dopiero 23 lata. Na kolejnym mundialu powinien być w wieku, w którym dochodzi się do optymalnej piłkarskiej dyspozycji. Po nim, może jeszcze jeden rozegrać na najwyższym poziomie. Poczekajmy, nie od razu AS Roma zbudowano.

Poza tym Messi ma jedną wadozaletę. Jest nieodrodnym dzieckiem Barcelony, przez nią ukształtowanym i schematem gry Katalończyków przesiąkniętym. Dopóki Argentyna będzie grała jak Argentyna, a nie jak Barcelona, Messi będzie się w systemie reprezentacyjnym odnajdował trochę słabiej. Zresztą może i nie błyszczy w kadrze geniuszem w każdym zagraniu, ale też nie przesadzajmy. Wciąż bywa w niej świetny, a 22 bramki w 67 występach to nie aż taki zły wynik.

''Nie poradziłby sobie w takiej na przykład Premier League''

Jasne, defensywni rzeźnicy ze Stoke czy innego Sunderlandu w co drugim meczu usiłowaliby mu urwać nogę. Jednak wcale nie są oni dużo bardziej brutalni niż defensywni rzeźnicy Rayo Vallecano lub Levante. Albo taki Pepe. Poza tym Messi z czołowymi drużynami Premier League mierzył się wielokrotnie. I jakoś zawsze sobie radził. Albo prawie zawsze.

''Gdyby nie sterydy, byłby nikim. Jeśli brałby je Drogba, byłby nie do zatrzymania''

Tyle tylko, że Messi przyjmował hormon wzrostu, ponieważ cierpiał na jego niedobór, a nie dlatego, że akurat nie miał co robić w piątkowe popołudnia, czy żeby być lepszym piłkarzem. Gdyby tego nie robił, byłby niewiele wyższy od ludzi, których nazywamy ''karłami'', choć nawet po trzyletniej kuracji liczy sobie zaledwie 169 centymetrów wzrostu. Hormony nie wpłynęły również w żaden dodatni sposób na to, w jaki sposób panuje nad piłką, jak szybko biega, ile widzi na murawie oraz na jego boiskową inteligencję. Gdyby takiej kuracji poddał się całkiem wyrośnięty Drogba, przekształciłby się w megamutanta oraz skrzyżowanie Petera Croucha i Godzilii w jednym, które miałoby problemy z zapanowaniem nad futbolówką.

''Hala Madrid!''

Hala sportowa przy XV LO w Bydgoszczy!

Łukasz Miszewski DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Copyright © Agora SA