W niedzielne popołudnie Mediolańczycy wygrali na San Siro z Lecce, a Zlatan strzelił drugą bramkę w spotkaniu i został liderem klasyfikacji strzelców Serie A z 19 bramkami na koncie. Pozytywny przebieg sportowych zmagań nie był wystarczającym balsamem na permanentnie skołatane, podatne na prowokacje nerwy Szweda, który udzielając wywiadu po meczu strasznie wkurzył się na dziennikarkę Sky Sport, Verę Spadini, sugerującą, że w trakcie meczu Milanu z Arsenalem Ibrahimowić zdenerwował się na swojego trenera, Massimiliano Allegriego.
- dodał, rzucając w jej kierunku gumkę spinającą włosy.
Co do sposobów, w jakie Zlatan manifestuje swoją złość, jesteśmy zgodni, że za nim nie nadążamy i poddajemy się, zamiast bawić w kolejne zgadywanki. Nie znasz dnia ni godziny, Zlatan może zresztą też nie znać, o ile zacznie pewnego dnia wymierzać sprawiedliwość rzucając na przykład zegarkiem.
Bardziej zastanawiające jest to, na jaki poziom meta dotrą konflikty Ibrahimovicia ze światem. Może niebawem Szwed zacznie zagrażać bezpośrednio tym, którzy zdenerwowali go sugerując, że on się zdenerwował na kogoś kto powiedział mu, że w jakimś innym czasie był zdenerwowany na kogoś sugerującego, że został wyprowadzony z równowagi. Patrząc na to z perspektywy, łatwo jest uwierzyć, że Zlatan jest bliski idei futbolu totalnego.
Spiro