Sportowy weekend według Z Czuba

Co siedem dni ludzkość zapada zbiorowo na przypadłość zwaną ''weekendem''. Tak też dzieje się i teraz. Podobno najlepszym, a i zresztą jedynym skutecznym lekarstwem na to jest oglądanie sportu w telewizji. Całego mnóstwa sportu.

Chelsea - Tottenham, sobota 13.45, Canal + Gol

Oba zespoły rzucą się sobie do gardeł. Raz - są z Londynu i stosunki między nimi zawsze były co najmniej napięte. Dwa - jedni i drudzy walczą o Ligę Mistrzów, a do tego kibice Tottenhamu są dość niepocieszeni faktem, że w tabeli o jeden punkt wyprzedził ich Arsenal, co jeszcze przed ogłoszeniem tego, że Harry Redknapp powinien być szkoleniowcem reprezentacji Anglii, wydawało się być kompletnie niemożliwe. Powinno to być niezwykle zacięte spotkanie.

Mój typ: 2:1

Schalke 04 Gelsenkirchen - Bayer Leverkusen, sobota 15.30

Bunesliga jest fajna, Bundesliga jest ciekawa, Bundesligę dobrze się ogląda. A tutaj mamy jeszcze zespoły może nie z samej ścisłej czołówki, ale po prostu z czołówki. Oraz dwóch najpewniej przyszłosezonowych europejskich pucharowiczów. Zresztą co innego robić w sobotę o tej porze? Jest nawet zbyt wcześnie, by zrobić coś sensownego ze swoim życiem.

Mój typ: 2:0

Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych, Cimos Koper - VIVE Targi Kielce, sobota 18.00, Polsat Sport

Podobno typujemy wyniki szczypiorniakowej Ligi Mistrzów z... z tylnej części ciała. Pewne rzeczy nigdy się nie zmienią, a nawet nie powinny, zatem w tym spotkaniu padnie wynik...

Mój typ: 47:99. Ale tak na serio polecamy oglądanie, w końcu nie codziennie polska drużyna gra w 1/8 finału Ligi Mistrzów . Jakiejkolwiek Ligi Mistrzów.

Milan - Roma, sobota 18.00, Canal + Gol

Pierwsi walczą o kolejne mistrzostwo w swojej niebagatelnej kolekcji, drudzy o europejskie puchary. Oby tylko wyszedł im mecz na europejskim poziomie.

Mój typ: 2:0

Tomasz Adamek - Nagy Aguilera, sobota/niedziela ok. 3 rano, Polsat Sport

Pierwsza walka Adamka od czasu pojedynku z Kliczką i w razie porażki może się także okazać, że ostatnia poważna w wadzie ciężkiej. Także trzymamy kciuki, mogą być w rękawicach.

Mój typ: Polak na punkty. Niestety wciąż nie ma ciosu na królową wag .

GP Malezji Formuły 1, niedziela 10.00, Polsat

Ścigają się po raz drugi. Wciąż bez Roberta Kubicy. Co nie znaczy jednak wcale, że nie może być ciekawie. To znaczy, żeby nie było - nie obiecujemy wcale, że na pewno będzie. Ale wierzymy, że kierowcy zrobią wszystko, co będzie w ich mocy. Oraz w mocy silników swoich bolidów.

Mój typ: Kimi Raikkonen, bo jest zdecydowanie najfajniejszy w całej stawce

Ruch Chorzów - Wisła Kraków, niedziela 17.00, Canal + Sport

Wiślacy wciąż mają jeszcze szanse na europejskie puchary, na których drodze stoją im właśnie ''Niebiescy'', okupujący ostatnie premiowane Europą i wielkim światem trzecie miejsce w tabeli. Ruch nie stracił też wcale szans na mistrzostwo, na osiem kolejek przed końcem ma tylko pięć punktów straty do Legii i cztery do Śląska. Czyli wszystko jest jeszcze możliwe, włącznie z deszczem jednorożców.

Mój typ: 2:2

Juventus - Inter, niedziela 20.45, Canal + Sport

Druga najlepsza drużyna tego sezonu podejmie zdecydowanie największe rozczarowanie tego sezonu. Tak, Inter wprawdzie nie sięgnął dna, ale czasem na to, co wyczyniają na boisku jego piłkarze, praktycznie nie da się już patrzeć. Jako że te spotkania uważane są za Wielkie Derby Włoch, może to być szansa dla nerazzurich na rehabilitację. Tylko że w razie ewentualnego zwycięstwa ułatwią drogę do mistrzostwa lokalnym rywalom z Mediolanu.

Mój typ: 3:1

ŁM

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Copyright © Agora SA