Mecz Anglia - Włochy: Porównanie formacji

To może być najciekawszy z ćwierćfinałów Euro 2012. I oby takim był.

Bramkarze

Joe Hart wyrasta powoli na jednego z najlepszych bramkarzy świata. Czeka go jednak jeszcze długa droga. Na której końcu, oprócz Ikera Casillasa, czeka między innymi Gianluigi Buffon. Z tych Gigich Buffonów broniących w Squadra Azzurra.

Przewaga: Włosi.

Obrońcy

Cole-Lescott-Terry-Johnson kontra Bonucci-De Rossi-Chiellini. Czyli z jednej strony dwóch asów Chelsea, jeden Manchesteru City i jeden Liverpoolu kontra Włosi działający, grający i myślący jak jeden dość brzydki organizm. Anglikom zdarzają się jeszcze błędy, ale sądzę, że wyjdą na murawę z taką wolą walki, że zdarzać się im już nie będą.

Przewaga: Niczyja. Czyli swojski remis.

Pomocnicy

Obie ekipy w tej formacji mają swojego generała. Na boisku za Roya Hodgsona dowodzi Steven Gerrard, a za Cesare Prandellego Andrea Pirlo. O ile jednak gwiazdor Juventusu osłaniany jest przez swoich średnio uznanych kolegów, to Stevie G. ma w środkowej linii jeszcze solidnego kryjącego tyły Scotta Parkera, szybkiego i niezłego technicznie Ashleya Younga, a także superjokera w postaci Theo Walcotta. Jest też Stewart Downing, czyli punkt już z marszu powinni dostać Włosi.

Przewaga: Ale jednak... Anglicy.

Napastnicy

I Andy Carroll, i Danny Welbeck (choć obaj już strzelili na Euro 2012 po golu) wciąż nie budzą mojego zaufania, tak samo chyba jak Jermain Defoe, choć ten ostani głównie dlatego, że brakuje mi ''e'' na końcu jego imienia. Za to Rooney robi różnicę. I to na tyle dużą, że tutaj doprowadza do remisu, mimo że Włosi są w stanie wystawić walecznego Antonio Cassano, mającego przebłyski geniuszu Balotellego oraz Antonio Di Natale, któremu nikt nigdy nie powiedział chyba, jak się marnuje sytuacje strzeleckie.

Przewaga: Remis.

Łukasz Miszewski

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.