Wątroba Vastica zagra z Niemcami

Informowaliśmy parę dni temu o tym, że Austriacy w meczach z Polską i Niemcami nie tylko będą grali o wszystko, ale o coś więcej - o dożywotni zapas darmowego piwa. Gdy już ochłonęliśmy po meczu Polaków dotarło do nas, że bilet w jedną stronę do krainy permanentnego upojenia alkoholowego wygrał strzelec karnego dla Austrii, Ivica Vastic. Jak się jednak okazało, z darmowego piwa nici.

Jeszcze przed meczem z Polską sekretarz generalny Austriackiego Związku Piłki Nożnej, Alfred Ludwig, w odniesieniu do obietnicy jednego z browarów o dożywotniej dostawie piwa dla strzelca bramki w meczu z Polską, mówił: ''Nie potrzebujemy tego typu motywacji. Potrzebujemy trzech punktów w starciu z Polską, a nie piwnego brzuszka''. Związek odrzucił więc hojną propozycję Ottakringer Brauerei.

Powodem tej decyzji nie jest chyba jednak tylko i wyłącznie troska o wątroby piłkarzy. Wieloletnim sponsorem reprezentacji Austrii jest Stiegl - konkurencyjny browar, który m.in. jest dystrybutorem na kraj przygotowanej z okazji Euro edycji Carlsberga.

Może to i dobrze. W obecnej sytuacji lepiej żeby Austriacy wybiegli na mecz z Niemcami trzeźwi i z kompletem wątrób. Poza tym Vasticowi trudno byłoby pokonać Lehmanna z otwartą puszką piwa w ręku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.