Na Euro nikt nie odpuszcza, oprócz... Chorwatów

Mundiale takich historii przyniosły więcej, ale na mistrzostwach Europy tylko cztery razy zdarzyło się, by zespół absolutnie pewny awansu po dwóch meczach, grał trzecie spotkanie z pretendentem do wyjścia z grupy. Trzy razy pretendenci odeszli z kwitkiem, ale ten jeden, gdy faworytom nie chciało się przemęczać to... Chorwaci w 1996 roku.

Mundiale takich historii przyniosły więcej, ale na mistrzostwach Europy tylko cztery razy zdarzyło się, by zespół absolutnie pewny awansu po dwóch meczach, grał trzecie spotkanie z pretendentem do wyjścia z grupy. Trzy razy pretendenci odeszli z kwitkiem, ale ten jeden, gdy faworytom nie chciało się przemęczać to... Chorwaci w 1996 roku.

1996

Pewni awansu z grupy D Chorwaci chcieli grać w ćwierćfinale z Niemcami, do czego jawnie się przyznawali. Na mecz z Portugalią wybiegli w większości rezerwowi i ''przepuścili'' rywali na pierwsze miejsce w grupie. Ówcześni mistrzowie Europy - Duńczycy, odnieśli w ostatniej kolejce zwycięstwo nad Turcją, ale z 4 punktami wrócili do domu.

Chorwacja - Portugalia 0:3 (0:2)

0:1 Figo 4', 0:2 Joao Pinto 33', 0:3 Domingos 82' (skrót od 2:42)

Grali Na Serio - Odpuścili 0:1

2000

Po fantastycznym zwycięstwie nad Anglią (3:2) i wygranej w końcówce z Rumunią (1:0) Portugalczycy byli panami sytuacji w grupie A. Przy niskim zwycięstwie Rumunów nad Anglikami (które stało się faktem), dwubramkowe zwycięstwo Niemców nad liderami grupy, dałoby im awans. Tak się jednak nie stało. Bach, bach i jeszcze raz bach, czyli hat-trick Sergio Conceiçâo.

Portugalia - Niemcy 3:0 (1:0)

1:0 Sergio Conceiçâo 35' , 2:0 Sergio Conceiçâo 54', 3:0 Sergio Conceiçâo 71' (od 0:31)

Grali Na Serio - Odpuścili 1:1

W grupie B późniejsi wicemistrzowie Europy - Włosi, po dwóch kolejkach byli pewni nie dość, że awansu, to pierwszego miejsca (czyli tak jak teraz Chorwaci). Nie odpuścili jednak wciąż marzącym o awansie Szwedom i w 1/4 finału, kosztem belgijskich gospodarzy, znalazła się Turcja.

Włochy - Szwecja 2:1 (1:0)

1:0 Di Biagio 39', 1:1 Larsson 75', 2:1 Del Piero 86'

Grali Na Serio - Odpuścili 2:1

2004

Znów Niemcy w roli ''proszących pana o łaskę'' i znów bez skutku. Czesi, choć niemal w całości w rezerwowym składzie, nogi nie odstawiali. Co prawda po pięknym golu Ballacka nasi zachodni sąsiedzi byli jedną nogą w ćwierćfinale (musieli wygrać), ale Heinz do spółki z Barošem wybili im ten pomysł z głowy. Dzięki takiej postawie Czechów, w kolejnej rundzie obejrzeliśmy Holendrów.

Czechy - Niemcy 2:1 (1:1)

0:1 Ballack 21', 1:1 Heinz 30', 2:1 Baroš 77'

Grali Na Serio - Odpuścili 3:1

Bartosz Nosal

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.