John Rooney nie tak dobry jak starszy brat?

Temat stary jak świat: kompleks starszego rodzeństwa, osiągającego wielkie sukcesy. Takie przypadki, jak siostry Williams, zdarzają się niezwykle rzadko. Rooneyowie nie będą raczej takim wyjątkiem. Młodszy, 17-letni brat Wayne'a, John, podpisał właśnie pierwszy zawodowy kontrakt... z czwartoligowym Macclesfield Town. Wayne jako 17-latek strzelał już bramki w Premiership.

Kibice Manchesteru United chyba nie powinni jeszcze fantazjować o duecie Rooneyów w ataku. John wprawdzie też chce być wielkim napastnikiem, ale na razie jego zadaniem jest zapewnienie sobie miejsca w podstawowym składzie drużyny, później przyjdzie czas na wspinanie się w górę ligowej drabinki. Na razie będzie zarabiał 150 funtów tygodniowo. Dla porównania, jego brat zarabia aktualnie 110 000 funtów na tydzień.

Wayne mocno wspiera swojego brata - często bywa na jego meczach, razem z nim trenuje. Cóż, nie każdy 4-ligowy zawodnik może sobie pozwolić na takiego sparingpartnera. Szczęściarz z tego Johna. Agent młodszego Rooneya, John Askey, z przekonaniem wypowiada się o potencjale swojego klienta:

On ciężko pracował, aby być tutaj. Oczywiście John to nie jest ukształtowany zawodnik, ale jeśli będzie nadal tak ambitny, to bardzo szybko wskoczy na piłkarskie salony.

Życzymy chłopcu szczęścia. Niech nadal pracuje. Jednego można być pewnym: już teraz powinien stać się obiektem zainteresowania dziewczyn piszących Ciacha.net - jest bowiem całkiem estetyczną alternatywą dla Wayne'a.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.