Oficjalni sponsorzy igrzysk w Pekinie to m.in. McDonald, Coca-Cola, Volkswagen, Panasonic, Samsung, Adidas i Visa. Wszystkie inne marki są na obiektach olimpijskich niemile widziane. Jednak niestety ani McDonald, ani Coca-Cola nie zajmują się produkcją gaśnic, włączników światła, termostatów, stolików nocnych, pisuarów czy kranów, czyli rzeczy, które także znajdują się na stadionach. Chińczycy postanowili jednak bronić praw, które nabyli oficjalni sponsorzy igrzysk i wszystkie loga do nich nie należące zostały zaklejone taśmą klejącą. Wygląda to mniej więcej tak:
Toshihiko Shibuya, rzecznik firmy wytwarzającej między innymi produkty marki Panasonic komentuje zabiegi organizatorów:
Uważa jednak, że zaklejanie nazw producentów sedesów jest bardzo dziwne.
Jedyna olimpijska arena, w której logo na sedesie pozostaje widoczne, jest Ptasie Gniazdo. Po przemyśleniach i konsultacjach z MKOl podjęto decyzję o nie używaniu taśmy w tamtejszych łazienkach.
- tłumaczy decyzję odpowiedzialny za kwestie sponsorskie, Wu Kaifeng.
A co się dzieje, gdy jakiś ciekawski postanowi dowiedzieć się z jakiego włącznika światła korzysta i zerwie taśmę?
- mówi anonimowy członek obsługi olimpijskiego centrum prasowego, który właśnie te działania koordynuje.
Wychodzi na to, że na największą ilość powierzchni reklamowych na olimpijskich obiektach mogą liczyć producenci taśm klejących.