Z czuba błędnie typuje - igrzysk dzień 12.

Siatkarze i piłkarze ręczni, piłkarze ręczni i siatkarze. To o nich w środę będzie mówić cała Polska. O nich i ich zwycięstwach.

Anita Włodarczyk, Kamila Skolimowska - lekkoatletyka, rzut młotem, 13:20

Lepszy wynik od Polek ma w tym sezonie jakieś sześć zawodniczek. Nie czarujmy się, Szymon Ziółkowski niewiele zwojował, królowa młota z Sydney (jak to brzmi...) więcej niż on nie osiągnie. Będzie dobrze, jeśli obie Polki będą w czołowej ósemce.

Anna Jesień - lekkoatletyka, bieg na 400 m ppł, 16:35

Polka weszła do decydującego biegu z czwartym czasem półfinałów. Lepsze czasy w tym sezonie miały trzy rywalki. To wskazywałoby na miejsce czwarte... Ale do lekkiej atletyki w wykonaniu Polaków w Pekinie mamy prawo być optymistycznie nastawieni...

Krystian Brzozowski - zapasy w stylu wolnym, kategoria 74 kg, od 3:30 eliminacje

Polski zapaśnik był czwarty w Atenach, chce się więc odegrać jak mało kto. Rzuciliśmy okiem na jego 'drabinkę'. W kwalifikacjach Brzozowski trafia na wicemistrza z Sydney (który później żadnych sukcesów już nie miał) i może i jest do pobicia, ale potem czeka mistrz (2006) i wicemistrz (2007) świata z Ukrainy. Jakby to powiedzieć... Łatwo nie będzie. Ale może przez repasaże ...

Zofia Klepacka - żeglarstwo, RS: X, 7:00

22-letnia warszawianka zajmuje przed wyścigiem finałowym siódme miejsce, ale przy sprzyjających wiatrach strata do podium jest do odrobienia. Naprawdę, strasznie Zosi tego medalu życzymy (najbardziej - wiadomo, który z nas) ...

Postawimy tak: Jesień, Klepacka lub Brzozowski sprawią nam przyjemność i ktoś z tej trójki zdobędzie w środę medal.

Polska - Włochy, siatkówka, ćwierćfinał, 6:00

Nie będziemy powtarzać mądrzejszych w kwestii siatkówki od nas. Wiemy, że Polacy są w niesamowitym gazie, a Włochów na pewno się nie przestraszą. Jeden ''Italiano'' już (ponoć) dosyć zamącił... To będzie ładne i dosyć pewne zwycięstwo, a paznokcie (ale wtedy to już tak do łokci) będziemy obgryzać na meczu z Brazylią. 3:1!

Polska - Islandia, piłka ręczna, ćwierćfinał, 8:15

Nie żebyśmy się bali, ale jak o tym meczu myślimy, to jesteśmy trochę niespokojni. Niby wygraliśmy i w 2007 roku na mistrzostwach świata i na w kwalifikacjach olimpijskich, ale nie opuszcza nas wrażenie, że a) Islandia to świetna drużyna b) to może być ich turniej - tak jak nasze były mistrzostwa w Niemczech. No, ale oby nie. I oby to nasz komentator, tak jak duński mógł się cieszyć z pokonania ''Gejzerów''

30:29!

Copyright © Agora SA