Mamy dziwne wrażenie, że z Piotrem Małachowskim wyjątkowo powinni identyfikować się chłopaki z
i to każdego dnia.
Czy fajniejszy od olimpijskiego srebra? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że Małachowski, Majewski i Ziółkowski trzymają się razem nie tylko na stadionie lekkoatletycznym (co było widać chociażby podczas wczorajszego konkursu). Po zakończeniu występów mają odrobinę czasu wolnego. I nie zawahają się go użyć. Cytując dziennikarza ''Polski'' - ''drżyj Pekinie''.
W tym momencie ''spoza kadru'' dobiega głos Tomasza Majewskiego: ''Piotrek przestań już pier... Idziemy na miasto''
- kończy wywiad Małachowski.
''Dyskobol, Kulomiot i Młociarz idą na miasto'' - brzmi to trochę jak początek dowcipu, prawda? Puenta wydaje nam się dość przewidywalna.