Roman, ty uważaj na ciemnoskórych!

Gwiazdor reprezentacji Rosji, Roman Pawluczenko już wie, w jakie "tarapaty" się wpakował, przechodząc ze Spartaka do Tottenhamu. Były gracz londyńskiego klubu, Serhij Rebrow w wywiadzie dla rosyjskiego Tygodnika Piłkarskiego radzi Pawluczence, by nie kręcił się obok stadionu swojej nowej drużyny, bo tam mieszkają ciemnoskórzy.

Nie spacerowałbym sam w okolicach White Hart Lane. Wielu ciemnoskórych ludzi tam mieszka, więc naturalnie ilość przestępstw jest wyższa, niż gdziekolwiek indziej. (...) To nie jest miłe, być ofiarą kradzieży. Radzę więc, by Roman jeździł, a nie chodził w okolicach stadionu.

Nie ma to jak rada starszego kolegi, który przez 3 lata grał dla fanów Tottenhamu, m.in. pochodzących z okolic areny White Hart Lane. Pawluczenko zapewne już zakupił opancerzonego Hummera, którym będzie się poruszał po londyńskim trójkącie bermudzkim, unikając śniadych postaci, jak ognia.

Ręce opadają. Przed meczami ostatniego Euro kapitanowie drużyn dumnie i patetycznie podnosili antyrasistowskie hasła. Ręce opadają, bo kibice raczej kupują spontaniczne wypowiedzi piłkarzy, a nie formułki czytane na prośbę organizatorów. Trochę ciężko jest walczyć z rasizmem na stadionach, jeśli rasizm jest również na murawach. Chcielibyśmy zobaczyć, jak Rebrow opowiada o czarnych przestępcach Ledleyowi Kingowi, dawnemu partnerowi z londyńskiej drużyny, a dzisiaj kapitanowi Tottenhamu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.