Boguski ujawnia w ''Super Expressie'', że zamierza rozpocząć współpracę z psychologiem:
Jesteśmy dalecy od drwienia z takich pomysłów - w profesjonalnym sporcie psychologowie to widok całkowicie normalny i cieszymy się, że także polscy sportowcy zamierzają pomagać sobie w taki sposób. Tym bardziej, że rzeczywiście u naszych piłkarzy trudno doszukać się mentalności zwycięzców.
Ubawiło nas natomiast porównanie, jakie poczyniła Katarzyna Zygmunt, trener umiejętności psychologicznych zapytana przez gazetę o opinię:
Swoją drogą to i tak lepiej, niż gdyby psycholog miał być jak pitbull, jak wściekły byk albo jak Tommy Lee Jones w ''Ściganym''. Chociaż po współpracy z takim fachowcem jesteśmy pewni, że Rafał Boguski byłby absolutnym mistrzem w uciekaniu obrońcom.