Postanowienia noworoczne sportowców

Nowy rok to zawsze czas wyjątkowy. Wtedy bowiem telewizje stwierdzają, że Stachursky, Bajm i Boys, to zespoły, bez których Sylwester udać się nie może, pijani ludzie robią sobie krzywdę petardami z reklam zrobionych przez ludzi jeszcze bardziej pijanych, a wszyscy masowo wymyślają postanowienia, o których i tak rano zapomną. Chyba, że ktoś im o nich przypomni. Na przykład my spisując postanowienia, jakie według naszych wiarygodnych niczym Radio Erewań informatorów postawili przed sobą ludzie świata sportu.

Cristiano Ronaldo:Przejdę do Realu . Zostanę w Manchesterze . Nie mogę się zdecydować...

Grzegorz Lato: Uzdrowię PZPN poprzez grę w szałowych reklamach

Tomasz Gollob: Zacznę wreszcie skręcać w prawo.

Marcin Gortat: Odblokuję się i przestanę być królem bloków. Zostanę królem wszystkiego.

Ebi Smolarek: Odblokuję się i będę taki jak Gortat.

Robert Kubica: Znowu wygram w tym roku w Montrealu. Siedem razy.

Jacek Wiśniewski: Eeee, ten...

Artur Boruc: Przestanę chodzić do kina na głupie filmy . Naprawdę.

Michel Platini: Obejrzałem szałową reklamę z Latą. Zorganizuję Euro 2012 w Katarze.

Michał Listkiewicz: Powiem prawdę

Kamil Kosowski: Skończę z hazardem. Zakład, że mi się uda?

Jakub Błaszczykowski: Wytłumaczę Niemcom, że naprawdę mam nazwisko

Jan Tomaszewski: Udowodnię, że za przekrętami w polskiej piłce stał Listkiewicz. Za atakiem na World Trade Center, wyginięciem dinozaurów i wymyśleniem Teletubisiów też.

Leo Beenhakker: Powołam Wichniarka. I Grzegorza Latę.

Marek Motyka: Wymyślę jak zastosować ''szarańczę'' przy karnych.

Rafał Patyra: Przestanę się przez cały czas uśmiechać. Ciekawe czy to naprawdę spowoduje koniec świata?

Chińczycy: Awansujemy na Euro 2012, zdobędziemy na nich rekordową liczbę medali.

David Beckham: Pokażę wszystkim, że wciąż jestem przede wszystkim sportowcem - zagram w reklamie piłek.

Dariusz W.: Wykażę, że jestem niewinny, bo mecze kupował Z., płacił O., pomagał mu R., a za wszystkim stał F. O.K.?

Franciszek Smuda: Skończę kolekcjonować bałkańskich piłkarzy. Przerzucę się na pokemony.

Jerzy Dudek: Wygryzę z bramki Casillasa... w końcu codziennie tysiącom osób do wanny wpadają radia.

Iker Casillas: Wyniosę radio z łazienki.

Sebastian Mila: Wyjadę na zachód, zrobię karierę.

Manchester City: Kupimy wszystkich piłkarzy wartych więcej niż 25 milionów funtów .

Lech Poznań: Powiemy, że Kotorowski jest wart 30 milionów. funtów.

Krzysztof Kotorowski: Kupię mapę Manchesteru

Jose Mourinho: Nauczę się grać na banjo. Udowodnię, że w tym też jestem najlepszy na świecie!

Dikembe Mutombo: Nigdy nie przestanę grać w NBA. Nigdy. Prędzej odejdzie ta liga niż ja.

Krzysztof Hołowczyc: Jak już skończą mi się Lay's, pójdę po nie. I wygram przy okazji z buta Paryż - Dakar.

bazyl & miszeffsky

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.