Zdjęcia świeżutkiej maszyny w naszej galerii. Wszystko co musicie wi(e)dzieć wygląda tak:
Blogosfera jest nowemu bolidowi przychylna:
Ferrari piękne. Jak to się dzieje?!
- zachwyca się Radosław Leniarski , choć wygląd samochodu opisuje następująco:
[...] Tył wygląda jak po zgnieceniu bocznym przez dwa tiry. [...] Na przód wylądowała z wysoka lodówko-zamrażarka.
Po poniedziałkowej prezentacji Ferrari wiemy jedno - nowy bolid nie musi być szkaradny.
- pisze Bartosz Raj .
Pług śnieżny z nosem rekina
- tak tekst o prezentacji Ferrari zatytułował Łukasz Cegliński .
My zaś chcemy poznać Wasze zdanie. Czy nowy bolid Ferrari to piękna maszyna, czy może bez żalu oddalibyście go w ręce Cristiano Ronaldo?
