Środowy mecz Juana Martina Del Potro z Florianem Mayerem. Zgadnijcie kto wolałby oglądać to spotkanie z domu:
AP/Dita Alangkara
Bycie chłopcem do podawania piłek na meczu tenisowym to klasyczny przykład zajęcia dzięki któremu niewiele można zyskać, a dużo stracić. Stracić można na przykład przytomność:
Albo równowagę:
Są jednak sytuacje, w których los wynagradza Cię w trybie natychmiastowym:
A czasem to w ogóle jest całkiem fajnie:
Koniec końców nawet w tenisa można sobie pograć, jeśli akurat jeden z zawodników musi iść do łazienki: