Sędzia to tylko człowiek... ale bez przesady!

Wpadki arbitrów to piłkarski chleb powszedni. Pewnie w chwili gdy piszemy te słowa, gdzieś na świecie jakiś sędzia niesłusznie używa gwizdka. Można się zdenerwować, ale jednocześnie pozostaje się z tym tylko pogodzić w imię solidarności z naturą ludzką. Jednak nawet najbardziej empatyczni kibice będą mieli problemy z wytłumaczeniem dwóch sędziów, których popisy zobaczymy za chwilę.

Pierwsza sytuacja - stanowe mistrzostwa Rio de Janeiro, mecz pomiędzy Botofogo i Boavistą. Alessandro strzela główką dla Botofogo i piłka ląduje w bramce, tyle że... przez dziurę w bocznej siatce. Przewińcie poniższy film do szóstej minuty:

Gol został uznany, ale ponieważ gracze Boavisty zaparli się, że nie wznowią gry dopóki bramka nie zostanie unieważniona. Na szczęście sprawiedliwość musiała akurat kręcić się gdzieś w pobliżu stadionu, bo Boavista postawiła na swoim. Żeby było bardziej groteskowo - teraz pokrzywdzeni czują się zawodnicy Botofogo, którzy utrzymują, że arbiter zmienił decyzję po obejrzeniu zapisu wideo, do czego nie miał prawa.

Mniej szczęścia mieli natomiast piłkarze innej brazylijskiej drużyny, Friburguense, którzy również zostali skrzywdzeni przez arbitra, ale los najwyraźniej stwierdził, że dość odkręcania niesprawiedliwych decyzji sędziowskich jak na jeden weekend. Przynajmniej w Brazylii. Na początku drugiej połowy spotkania z Flamengo, Victor Hugo strzelił gola dla Friburguense, który nie został uznany, gdyż strzelec był rzekomo na spalonym. Oceńcie sami tę sytuację, tym razem, przewijając wideo do czwartej minuty i piętnastej sekundy.

Jeśli w medycynie istnieje rodzaj ślepoty polegającej na niedostrzeganiu trzech obrońców Flamengo, to arbiter liniowy musiał zachorować na jej najostrzejszą odmianę. A jeśli faktycznie takie schorzenie istnieje, jego łacińska nazwa pewnie zawiera człon ''absurdus''.

Denne sędziowanie, jak widać, ma się w Brazylii dobrze. Najbardziej przerażające jest to, że powyższe sytuacje to przysłowiowy ''pikuś'' w porównaniu z tym co wyprawiało się dawniej. Przykład pierwszy z brzegu - uznany gol strzelony przez chłopca od podawania piłek:

A najnowsze dokonania brazylijskich arbitrów znaleźliśmy na TheOffside .

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.