Wydawało nam się, że półfinały Ligi Mistrzów między Manchesterem United i Arsenalem oglądaliśmy uważnie. Najwyraźniej jednak nie dość uważnie, skoro przeoczyliśmy kluczowy moment - chwilę szczerości Cristiano Ronaldo, który pokazał swoje prawdziwe oblicze.
REKLAMA
REKLAMA
Prawdziwe oblicze Cristiano Ronaldo wygląda tak:
REKLAMA
Teraz rozumiemy transfer do Realu - białe stroje będą dużo lepiej pasować do tego oprzyrządowania.