Kiedy Hulk się wkurzył, wchodził w tryb ''Hulk smash!''. Cris natomiast przechodzi w tryb ''Cyborg choke!''. Tyle, że komiksowy bohater przedtem stawał się zielonym olbrzymem, a Santos robi to znienacka. Przekonał się o tym jeden z dziennikarzy, pod koniec poniższego wywiadu:
A zatem wiemy już, co o zbliżającej się walce sądzi Santos. Co na to jej przeciwniczka? Cóż, Gina także zwala z nóg, ale w nieco inny sposób.
Co prawda wielu fanów MMA nie traktuje do końca poważnie kobiecego wydania tego sportu, ale na ten pojedynek czekają wszyscy, łącznie z nami. Bo chyba trudno o bardziej archetypiczny pojedynek piękna vs bestia.