Kolejny cios w manchesterskiej wojnie billboardowej

Przejście Carlosa Teveza do Man City wywołało w Manchesterze małą wojnę billboardową. Po derbach Manchesteru kibice United zadali w niej kolejny cios.

Z tej okazji warto pokrótce przypomnieć losy manchesterskiej wojny billboardowej. Zaczęło się od billboardu wywieszonego przez Manchester City z podobizną Teveza i napisem ''Welcome to Manchester''.

Kibice United oczywiście musieli odpowiedzieć. Pojawiły się przeróbki. Na witanego w Manchesterze Teveza z sąsiedniego budynku smutnie spojrzał Ryan Giggs z napisem ''Pity the fool''.

Sam Tevez dowiedział się, że może się pożegnać z sukcesami.

A kibice Man City dowiedzieli się, że mogą sobie Teveza wziąć.

Na odpowiedź kibiców City nie trzeba było długo czekać. W kolejnej przeróbce powitany został Michael Owen.

Derby Manchesteru wzbudziły niemało emocji i pojawienie się kolejnego billboardu było tylko kwestią czasu. I jest, ze znanym już hasłem.

Cóż, akcja może niezbyt wartka, ale ilu bohaterów. Czekamy z niecierpliwością na koleją odsłonę. Mamy szczerą nadzieję, że nie będzie z nią trzeba czekać do kolejnych derbów.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.