Reklamy wygl±daj± tak:
Swoj± drog± - reklama z mam± Gortata sugeruje, ¿e Marcin w przysz³o¶ci bêdzie dobry w kosza (ale gorzej mu bêdzie sz³o z dziewczynami), reklama z mam± Ma³ysza sugeruje, ¿e Adam bêdzie mia³ w±sy. Ale do rzeczy...
Rzeczywi¶cie reklamy te nie mówi± "Adam/Marcin jad³ serki Basku¶, wiêc wyrós³ (no dobrze, w wypadku Adama Ma³ysza w sensie metaforycznym) na mistrza". Ale mo¿na odnie¶æ takie wra¿enie, prawda?
Na pocz±tku ka¿dej z tych reklam nie wiemy o co chodzi, widzimy tylko dziecko z podpisem - "Ada¶, 1984" lub "Marcin, 1989". Firma Bakoma zosta³a za³o¿ona w 1989 roku, a produkcj± jogurtów zajê³a siê dopiero w 1992 roku. Tak wiêc Ada¶ na pewno nie jad³ w tym czasie serka Baku¶ (ani ¿adnego serkowego protoplasty Baksuia. Marcin móg³ je¶æ produkty firmy Bakoma, pod warunkiem ¿e by³ to susz z cebuli.
Nie podoba mi siê ta reklama. Nie dlatego, ¿e jest s³aba - obie mamy nie najgorzej radz± sobie z zadaniami aktorskimi, dzieciaki nie s± sztuczne, a fabu³a z puent± maj± jaki¶ sens. Nie podoba mi siê, bo opowiada nieprawdziw± historiê.
Powiecie pewnie, ¿e ka¿da reklama opowiada nieprawdziw± historiê. I bêdziecie mieli racjê - ale tutaj twórcy do³o¿yli sporo wysi³ku (i pieniêdzy), ¿eby tê historiê uprawdziwiæ i uczyniæ wiarygodn±. Wyszli poza konwencjê - a to trzeba umieæ robiæ lepiej.
boh