Najprzefantastycznie superfajna drużyna

Mecz z Czechami właśnie się skończył, nasze serca ponownie zaczynają bić. Spróbujcie sobie przypomnieć mecz, na którym się bardziej emocjonowaliście.......I co, udało się?

Taki moment zdarza się w naszym zawodzie bardzo rzadko - człowiek naprawdę nie wie co powiedzieć, a ma wielką ochotę wykrzyczeć coś z siebie. Bo piłkarze ręczni zasłużyli na AAAARGHHHHH! które będzie słychać na księżycu.

Oni są wielcy.

Więcej napiszemy, jak ochłoniemy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.