Sport Fighter II: Bartłomiej Grzelak - Maciej Iwański

Legia Warszawa wreszcie wygrała i choć nie udało się awansować do półfinału Pucharu Polski - udało się jej odmienić zły los. Nie potrafię zdecydować kto dla odmiany złego losu zrobił więcej - strzelec gola na miarę dogrywki Bartłomiej Grzelak, czy może asystujący przy obu bramkach Maciej Iwański. Moglibyśmy wdać się tu w długą i zawiłą dyskusję, ale po co, skoro można pozwolić im załatwić to samemu w uświęcony sposób - na ubitej ziemi.

Oto krótki przewodnik po mocnych i słabych stronach obu wojowników.

Kto wygra, a kto polegnie? Decyzja należy do Was.

Piotr Mikołajczyk

Kto by wygrał?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.