Diego Milito ma wprawdzie brata w Barcelonie i takie porównanie byłoby w kontekście wieczornego spotkania bardziej na miejscu, jednak w tym przypadku jabłko pada nieco dalej od jabłoni, ale tylko nieco. Manu i Diego są rodakami, Manu i Diego właśnie walczą o mistrzostwo dla swoich klubów, Manu i Diego są reprezentantami Argentyny. Jak widać, gdy wygrywają, radość jest bardzo podobna.
REKLAMA
REKLAMA
Jest okazja, więc przypominam inne porównania mediolańsko-bacelońskie, które pojawiły się w tym cyklu: