Zczubelek.pl: Tiger Woods i 120 romansów

Chyba ktoś zapomniał zakręcić kurek... zignorowaliśmy fakt, że ilość kochanek Tigera Woodsa wciąż rośnie. Najświeższe informacje mówią o 120 nałożnicach. Zaczynamy z trwogą rozglądać się wokół siebie retorycznie pytając o niewinność otaczających nas kobiet.

Przypomnijmy. Najpierw były trzy kochanki. Wówczas zażartowaliśmy, że jak tak dalej pójdzie, na tej liście znajdzie się również Brooke Logan Forrester . Parę dni później żart ten stracił swoje znaczenie, stał się bowiem bliższy prawdy - kochanek było dziesięć . Gdy liczba ta wzrosła do czternastu , daliśmy sobie spokój z dalszymi aktualizacjami. Zresztą sprawa przybrała nieco inny, mniej plotkarski charakter - Tiger wyznał grzechy, wrócił do golfa, poddał się leczeniu bla bla bla.

Okazuje się jednak, że parszywa czternastka była tylko szczytem góry lodowej, podstawa tej góry wciąż nie jest znana, natomiast... tak, Tiger przyznał się, że podczas trwania swojego małżeństwa z Elin Nordegren uprawiał seks ze 120 kobietami - wyznanie miało paść podczas zajęć terapeutycznych w klinice odwykowej . Poproszono golfistę, by wypisał nazwiska wszystkich kochanek - Tiger zapisał cztery kartki...

Decyzja o odwyku seksualnym była dyktowana chęcią zamanifestowania dobrych intencji, postanowienia poprawy. Media to kupiły, żona podobno wręcz przeciwnie. Nocne zmory w liczbie stu dwudziestu rzekomo już pomogły jej podjąć decyzję o rozwodzie i odebraniu mężowi połowy całkiem sporego majątku .

My wracamy do odliczania. Zwłaszcza, że Woods zbliżył się znacznie do absolutnego sportowego rekordzisty, jeśli chodzi o ilość kochanek. Wilt Chamberlain miał ich podobno dwadzieścia tysięcy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.