MŚ 2010. Grupa A: Urugwaj, czyli zagraj, zagraj, jak za dawnych lat

Garra charua. Tak Urugwajczycy nazywają postawę pełną poświęcenia, ciężkiej pracy, a jednocześnie charakteryzującą się talentem. Garra to pazury, charrua oznacza nazwę plemienia, które pierwotnie zamieszkiwało tereny dzisiejszego Urugwaju. Czy Urusi pokażą na mistrzostwach w RPA garra? Czy charua byliby z nich dumni? I czy tłumacząc te zwroty przy pomocy translatora zbłaźniłem się w pełni, czy tylko trochę?

Szeroka kadra

Bramkarze: Fernando Muslera (Lazio Rzym), Juan-Guillermo Castillo (Deportivo Cali), Martin Silva (Defensor Sporting)

Obrońcy: Diego Lugano (Fenerbahce), Diego Godin (Villarreal), Andres Scotti (Colo Colo), Jorge Fucile (Porto), Martin Caceres (Juventus), Mauricio Victorino (Universidad de Chile), Maximiliano Pereira (Benfica Lizbona)

Pomocnicy: Walter Gargano (Napoli), Egidio Arevalo-Rios (Penarol), Sebastian Eguren (AIK Sztokholm), Diego Perez (Monaco), Alvaro Pereira (Porto), Alvaro Fernandez (Universidad de Chile), Jorge Rodriguez (River Plate), Alvaro Gonzalez (Nacional), Ignacio Gonzalez (Valencia), Nicolas Lodeiro (Ajax)

Napastnicy: Sebastian Fernandez (Banfield), Luis Suarez (Ajax), Diego Forlan (Atletico Madryt), Sebastian Abreu (Botafogo), Edinson Cavani (Palermo), Jorge Martinez (Catania).

Trzej przyjaciele z boiska

Liga holenderska słusznie ma opinię rozgrywek, które świetnie promują uzdolnionych napastników, że wspomnę takie nazwiska jak Dirk Kuyt, Ruud van Nistelrooy, Radosław Matusiak . Królem strzelców Eredivisie został właśnie Urugwajczyk Luis Suarez . 35 bramek, a tyle właśnie zdobył kapitan Ajaxu, strzeliło w tym sezonie ekstraklasy tylko... sześć najlepszych zespołów. W sumie w 130 meczach dla klubu z Amsterdamu, Suarez zdobył 100 goli. Słownie: hundert! Można mu więc wybaczyć czerstwą jak zeszłotygodniowy baltonowski reklamę sieci komórkowej .

Piłki Suarezowi będzie dogrywał Walter Gargano . Środkowy pomocnik Napoli (od 2007 roku), jak mawiał jeden polski szkoleniowiec, jest wzrostu siedzącego psa (mierzy tylko 168 cm), ale z piłką potrafi zrobić naprawdę wiele. Zbyt wielu goli nie strzela, ale jak już trafia, to karci silnych rywali (Roma, Juve) w pięknym stylu.

Bramki Urusów strzec będzie kompan Gargano z Serie A, Fernando Muslera z Lazio. Rzymianie w tym sezonie ligi włoskiej raczej nie rządzili (12. miejsce), ale Muslerze raczej nie należała się za to bura w szatni. Tym bardziej, że wciąż pamięta się jego świetne interwencje, które dały rok temu Lazio triumf w Pucharze Włoch.

Chwile chwały z eliminacji

Jest taka nowa tradycja, ekstradycja, że Urugwajczycy upodobali sobie grę w barażach o mistrzostwa. Trzeba przyznać, że od trzech mundiali są w tym konsekwentni jak Janusz Korwin-Mikke w kandydowaniu na prezydenta. Do Korei i Japonii Urusi załapali się po rywalizacji z Australią (0:1 i 3:0) , a cztery lata temu Kangury wzięły odwet . Teraz, zgodnie z teorią przesuwania się kontynentów i wcieleniem Australii do Azji, do trzeciego pojedynku dojść nie mogło. Tym razem więc Urusi zmierzyli się z Kostaryką. Po wynikach 1:0 i 1:1 , awans La Celeste stał się faktem.

Fajny mecz kiedyś panowie rozegraliście

Fajny? Historyczny mecz! 1950 rok, 2:1 w finale mistrzostw świata i przede wszystkim upokorzenie Brazylii na jej terenie przy rekordowej, niemal 200-tysięcznej publiczności. Dla gospodarzy tamtych mistrzostw to był szok, nikt nie dopuszczał myśli, że Urugwaj może wygrać. Rozpacz w Brazylii była tak wielka, że po tym meczu drużyna zmieniła stroje z białych na żółto-niebieskie. Złotą Nike wręczano zaś Urusom gdzieś chyłkiem, w szatni czy na korytarzu stadionowym. - Masz, a teraz chodu - miał rzucić kapitanowi Urugwaju przedstawiciel FIFA. Tak to drzewiej bywało.

Z czuba mętnie typuje

Wytypowaliśmy już, że z grupy wyjdzie Francja i Meksyk, więc - głupia sprawa - dla Urugwajczyków zostaje rola Polaków przegranych. Czuję w kościach, że jak w 2002 roku, do awansu zabraknie im niewiele, tyci-tyci. Ale jednak zabraknie.

Nikomu niepotrzebna ciekawostka

Rok temu nakręcono w Urugwaju film o ataku robotów, Ataque de Panico (Panic Attack ). Nikt nie wie po co i dlaczego, ale nakręcono.

Bartosz Nosal

Copyright © Agora SA