Być może najważniejsze okienko transferowe w historii NBA otwarte

1 lipca do dzień szczególny w tegorocznym kalendarzu NBA. LeBron James, Dwyane Wade, Chris Bosh, Dirk Nowitzki, Amare Stoudemire i parę innych gwiazd NBA właśnie zostało wolnymi agentami. Przejdą? Zostaną? A może polecą na Pluton? W USA żyje się teraz rotacjami w składach drużyn NBA.

Gdy w 2004 roku Kobe Bryant został wolnym agentem, zażądał transferu na Pluton. Bardziej kosmicznych perspektyw w tym roku nie mamy, ale wśród wizji świata po tym oknie transferowym pojawiają się różne międzygwiezdne idee. Na przykład LeBron James, Dwyane Wade i Chris Bosh w jednym układzie słonecznym - konkretnie w żarze Miami. Szanse na taki obrót sprawy są prawdopodobne, acz zależne od zbiegu wielu okoliczności - na przykład takiej:

Odpowiedź na największą zagadkę tego okienka jest jednak w głowie LeBrona Jamesa. Ten może zostać w Cleveland, może przejść do New York Knicks, by zostać legendą miasta koszykówki słynącego z braku koszykarskich sukcesów, może przejść do Chicago Bulls, by zmierzyć się z legendą Michaela Jordana, może wreszcie wybrać takie kierunki jak New Jersey Nets, czy właśnie Miami - ten ostatni pomysł ma jeden feler - król James głodny tytułu musiałby uciekać się do pomocy Wade'a, który ma już pierścień i który dla fanów Miami pozostanie gwiazdą numer 1. Ciężki orzech do zgryzienia. A przy okazji inspiracja radosnej twórczości.

Konfiguracji transferowych jest mnóstwo. Na przykład Daryl Morey, menedżer Houston, przedstawia Chrisowi Boshowi wizję dwóch wieży w Rockers (z Yao). A na rynku są jeszcze tacy wolni agenci, jak Amare Stoudemire, Carlos Boozer, Joe Johnson czy Dirk Nowitzki. Prawdopodobieństwo, że Niemiec opuści Dallas jest znikome - ale przeprowadzka Johnsona do Nowego Yorku czy New Jersey już całkiem realna. Układ sił NBA zmieni się diametralnie po tych wakacjach - tego można być pewnym - nawet jeśli trzy największe gwiazdy tego okna (James, Wade, Bosh) zostaną w swoich klubach.

Dawno już sezon ogórkowy nie przeżywał takiej klęski urodzaju. Bądźcie czujni - emocje niemalże równe tym z czasów finału NBA. Oficjalne informacje o aktualnych rotacjach w teamach NBA możecie śledzić tutaj . Ale o tych największych transakcjach poinformuje was nawet Przemek Babiarz w Sporcie po Wiadomościach.

Spiro

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.