Kup sobie kawałek Arsenalu

Zawsze marzyłeś o tym, by zostać właścicielem klubu piłkarskiego? Teraz możesz tego dokonać. W bardzo małej skali co prawda, ale w końcu chodzi o potentata europejskiej piłki. Arsenal Londyn.

Największymi udziałowcami ''Kanonierów'' są w tej chwili amerykański przedsiębiorca Stan Kroenke (30%), uzbecki miliarder Aliszer Usmanow (27%), mający akcje klubu od dawna londyńczyk Danny Fiszman (obecnie na ''podatkowym wygnaniu'' w Szwajcarii), na co dzień handlujący diamentami (16%) oraz Lady Nina Bracewell-Smith, która zamierza się właśnie pozbyć kolejnych 16%, będących w posiadaniu jej rodziny od trzech pokoleń. Jako, że wśród arabskich szejków przyjęło się dawać dzieciom na 10. urodziny angielski klub piłkarski, a fani i działacze Arsenalu zdcydowanie woleliby tego uniknąć, sięgnięto po ciekawe rozwiązanie. O skupowanie udziałów w ''Kanonierach'' poproszono... samych kibiców.

Każdy z 62 000 udziałów w klubie jest wyceniany na 9500 funtów. Za 95 funtów możecie stać się właścicielami 1/100 udziału, płacąc całą sumę od razu bądź podzieloną na 10 rat. Jeśli jeszcze się zastanawiacie, zastanawiajcie się szybciej - serwery oficjalnej strony akcji są niemal non stop przeciążone z powodu ogromnego zainteresowania kibiców. Co otrzymacie w zamian za swoje pieniądze? To co każdy porządny udziałowiec wielkiej firmy. Krawat, zmęczoną minę i Jaguara Prawo udziału w dorocznym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, zadawania pytań dyrektorom klubu i głosowania nad jego polityką. My też byśmy się nad tym w ogóle nie zastanawiali , ale znając nasze szczęście to w zamian za pieniądze dostaniemy udziały obejmujące akurat fryzurę Bacary`ego Sagny...

...albo lewą nogę Nicklasa Bendtnera. Szit.

ŁM

Copyright © Agora SA