Kilka bardzo mocnych tenisowych sztuk

New York Times skorzystał z różnych form medialnego przekazu do poinformowania świata, że tenis kobiecy już nie jest taki kobiecy. Powstał artykuł m.in. dowodzący ewolucji dyscypliny, kładącej coraz większy nacisk na tężyznę fizyczną zawodniczek. Powstała unikalna sesja zdjęciowa, mogąca ilustrować jakąś książkę typu Siekierezada Stachury. Najmocniejsza jest jednak kolekcja materiałów wideo (wybitna!) świadcząca o tym, że tenisistki mają nie tylko mięśnie pośladków, ale także ramion, ud i klatki piersiowej.

Autorem poniższych dziełek jest Dawey Nicks. Seria zawiera kolejno: Victorię Azarenkę, Kim Clijsters, Vierę Zwonariewą, Jelenę Dementiewą, Samanthę Stosur, Jelenę Janković, Serenę Williams.

Oczywiście chcielibyśmy zobaczyć również pracę mięśni Any Ivanović, Marii Kirilenko czy Szarapowej, ale nie narzekajmy. Widać, że autor tego cyklu myślał o szerokim spektrum - pokazał smukłą Dementiewą, żylastą Stosur, przy kości Clijsters i czołg pod postacią Sereny. Wszystkie biją mocno.

Lepiej pofantazjować o przedstawicielkach innych dyscyplin, o ich przywodzicielach, prostownikach i zginaczach. Ja osobiście chciałbym w podobnym ujęciu zobaczyć zestawienie pracy mięśni oszczepniczek. Zwłaszcza tej i tej:

Spiro

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.