Na pierwszy ogień idzie osławiony już ''powrót z dalekiej podróży''.
Prawidłowa odmiana:
JA wracam/wróciłem z dalekiej podróży TY wracasz/wróciłeś z dalekiej podróży ON wraca/wrócił z dalekiej podróży ONA wraca/wróciła z dalekiej podróży ONO wraca/wróciło z dalekiej podróży
MY wracamy/wróciliśmy z dalekiej podróży WY wracacie/wróciliście z dalekiej podróży ONI wracają/wrócili z dalekiej podróży ONE wracają/wróciły z dalekiej podróży
MARCIN KIKUT Rany boskie... z dalekiej podróży
Jak widzimy drugi człon tego sformułowania pozostaje niezmienny niezależnie od podmiotu, z jakim go łączymy. Należy również zauważyć, iż stwierdzenie ''wrócić z dalekiej podróży'' nie występuje w czasie przyszłym, tak jak bowiem ciężko jest stwierdzić czy dany powrót nastąpi, tak samo ciężko jest orzec, jak długa będzie to podróż. Dopuszcza się natomiast użycie trybu przypuszczającego: ''Czy on/oni wróci/wrócą z dalekiej podróży?''. Odpowiedzi, jakie w tym przypadku usłyszymy to najprawdopodobniej ''nie wiadomo'' i ''mamy nadzieję'', zaś odpowiedzi prawdziwe to na przykład ''za cholerę'' i ''nie ma szans''.
Etymologii sformułowania ''powrócić z dalekiej podróży'' należy szukać w czasach gdy stwierdzenie ''świetny strzał'' odnosiło się do zawodnika, który na plac gry wniósł arkebuz , kontuzje piłkarskie w 73 procentach przypadków kończyły się śmiercią, a bramkarze co turniej narzekali na nowe modele odciętych głów wrogów, twierdząc, że coraz trudniej je łapać. Pierwszą drużyną, która ''wróciła z dalekiej podróży'' było Scandinavia Vikings, które wraz ze swoim kapitanem Leifem Erikssonem wyruszyło w odległe i zwycięskie światowe tournee, które zaprowadziło ten niezwykle agresywnie grający zespół aż do USA i, zgodnie z nazwą, było zwycięskie. Zgodnie z nazwą było to też tournee, ale mniejsza o to. Przez to zwrotu ''powrócić z dalekiej podróży'' używano, by podkreślić fakt zgubienia rogatego hełmu lub niezwykle szybkiego zbudowania drakkaru.
Przykład: Roar powrócił z dalekiej podróży. Dzięki temu już jutro będziemy mogli gwałcić, palić i rabować na francuskim wybrzeżu .
Bądź też: Nie mogę gwałcić, palić i rabować, gdyż jest mi zimno w głowę - wróciłem z dalekiej podróży .
Później z dalekiej podróży wracano jeszcze wielokrotnie i w różnych okolicznościach przyrody, a szczególnie takich, którym towarzyszył brzdęk stali. Taki jak podczas starcia kibiców Nottingham Forest i Sheriff of Nottingham w XII wieku czy podczas słynnego incydentu z małpą sikającą do blaszanego wiadra w wieku XVII. Ponieważ, podobnie jak basinety , kusze z naciągiem ręcznym czy Maria Antonina , drakkary i rogate hełmy wyszły wreszcie z mody, zwrot ''powrócić z dalekiej podróży'' dość długo tułał się bezpański po świecie i często widywano go w najdziwniejszych miejscach...
...aż w końcu adoptował go świat zawodowych atletów. Obecnie zwrot ten może oznaczać czyjeś wyjście z poważnych sportowych tarapatów (takich jak przegrywanie 0:5 do przerwy w decydującym meczu Pucharu Króla i ostateczne zwycięstwo 6:5, porażka w trzech pierwszych meczach finałów NHL i ostateczne zwycięstwo w Pucharze Stanleya, spotkanie Marii Mutoli pod prysznicem i ostateczna ucieczka przez okno). W formie graficznej ''powrót z dalekiej podróży'' może wyglądać następująco (po lewej w podróży, po prawej już po powrocie)...
lub tak:
Słynni ludzie, którzy wracali z dalekiej podróży: Krzysztof Kolumb, Jurij Gagarin, Vasco da Gama , dr Livingstone, jak sądzę? , Alicja Bachleda-Curuś (z podróży do Irlandii), Paweł Edmund Strzelecki .
Słynni nie-ludzie, którzy wracali z dalekiej podróży: pies Łajka (powrót niepotwierdzony), meteoryt tunguski (powrót potwierdzony).
W następnym odcinku będzie to, co będzie w następnym odcinku.
dr Wenancjusz Rozencwajg, Centrum Studiów Paneuropejskich im. Dariusza Szpakowskiego
