Pani prezes Warty i jej europejskie odpowiedniczki

Izabella Łukomska-Pyżalska, nowa prezes Warty Poznań, jest w polskim środowisku piłkarskim kimś nowym, kimś innym, kimś najpiękniejszym. Kobiety u sterów europejskiej piłki klubowej nie są jednak zjawiskiem tak unikalnym, jak by się w pierwszym momencie zdawało.

Karren Brady

ADAM HARNETT/CATERS/ADAM HARNETT/CATERS

W bardzo młodym wielu, bo jako 23-latka zaczęła karierę w Birmingham City, gdzie pełniła obowiązki dyrektora wykonawczego. Pracowała na tym stanowisku przez następne 16 lat, w międzyczasie była podejrzana o udział w aferze korupcyjnej (2006), nawet aresztowana, ale dwa lata temu oczyszczono ją z zarzutów. Brady dwa miesiące później odeszła z Birmingham, a od roku jest wiceprezes West Ham United. W międzyczasie zrobiła też karierę medialną, jako specjalista futbolowy brała udział w programach telewizyjnych i jako bizneswoman w reality show The Apprentice . Dziś ma 41 lat i silną pozycję w angielskim światku piłkarskim. Piękna pani prezes Warty Poznań na takie doświadczenie będzie musiała długo pracować.

Rosella Sensi

Jej ojciec był przez lata prezesem AS Romy, gdzie zatrudnił ją na stanowisku dyrektora wykonawczego. Po śmierci Franco Sensiego, w 2008 roku, została jego następcą i po dziś dzień prezesuje rzymskiemu klubowi. Co ciekawe, nie jest pierwszą kobietą na tym stanowisku w Romie, poprzednio Flora Viola, wdowa po Dino Violi zastępowała swojego męża po jego śmierci w 1991 roku. Również w Bolonii od 2008 do 2010 roku klub miała w posiadaniu i rządziła nim kobieta - Francesca Menarini, córka milionera Renzo Menariniego, z którym wspólnie klub kupiła i wspólnie sprzedała w zeszłym roku.  Jak widać, nepotyzm i rodzinne zarządzanie piłkarskimi klubami jest już w Italii tradycją. To zupełnie inna ścieżka kariery, niż Łukomskiej-Pużalskiej.

Ana Urkijo

Zanim została prezesem Athletic Bilbao, była wziętą prawniczką i agentką nieruchomości. W 2006 roku objęła rządy w baskijskim klubie po rezygnacji z fotela Fernando Lamikiza, ale wytrwała na stanowisku tylko przez rok. W Hiszpanii nie była jednak jedyną panią prezes - w Madrycie wieloletnie rządy na tym stanowisku pełni Teresa Rivero w Rayo Vallecano.

Jak widać, Izabella Łukomska-Pyżalska ma poprzedniczki, których pracą może się inspirować, unikać ich błędów, powielać dobre decyzje. Sporo do zrobienia przed panią prezes - biorąc pod uwagę sytuację ligową Warty. W jednym jednak europejskie odpowiedniczki już bije na głowę. Nie bez powodu przedstawiliśmy zdjęcia powyższych pań. Przedstawiliśmy je po to, by teraz dokleić jeszcze jedno zdjęcie.

Spiro

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.