Jedyna na świecie relacja, w której nie pojawią się żadne odniesienia do Jana III Sobieskiego i odsieczy wiedeńskiej, czyli Polska - Austria Z czuba i na żywo

To był ten dzień 2.0. W przeciwieństwie do tych dni z poprzednich mundiali "o wszystko" nie graliśmy z najmocniejszą drużyną w grupie, ale z najsłabszą. Nie udało się, choć było nie o krok nawet, a o milimetry. Sprawiedliwie, niesprawiedliwie - nie ma znaczenia.

Chorwacja - Niemcy Z czuba i na żywo .

KONIEC Nie wiemy, co napisać. Znowu.

90. min. + 4 Jeszcze rzut rożny dla nas. Ale Lewandowski uderza wysoko nad poprzeczką. I koniec!

90. min. + 3 NIESTETY! Vastić pewnie, Boruc bez szans.

90. min. + 2 Karny dla Austrii! Lewandowski przewracał Proedla. Detal, ale faul chyba był.

90. min. Sędzia dolicza trzy minuty. Smolarek w stylu Smolarka.

87. min. Ostra piłka w nasze pole karne, biegnie do niej Harnik, ale Boruc szybszy.

Kołtoń zmienia się w Szpakowskiego. Zaczyna podsumowywać. Czy im z końcowym gwizdkiem wyłączają mikrofony, że nie mogą jeszcze kilka minut poczekać?

85. min. Ostatnia zmiana. Wchodzi Murawski, schodzi Roger. Cały stadion skanduje jego imię.

Ale czy to na pewno dobry pomysł?

83. min. Zmiana - Łobodziński za Saganowskiego.

82. min. Korespondent wpadł:

No i stało się. Caly stadion w Wiedniu skanduje Roger, Roger. Zakochać sie w Brazylijczyku jest bardzo łatwo.

80. min. Ok, to już oficjalne. W porównaniu z Polskimi piłkarzami Roger jest z innej planety. Przed chwilą ograł dwóch obrońców, a potem trzeciego ośmieszył okręcając się na piłce. Zatrzymał się na czwartym.

76. min. Rzut wolny dla Austriaków 30 m od bramki Boruca. Vastić bardzo mocno i jeszcze bardziej w trybuny.

Zbliżenie na Polaków - jeśli ktoś umie czytać z ruchu warg, nie powinien czytać na głos przy dzieciach.

74. min. Ostatnia zmiana u Austriaków. Schodzi Aufhauser, wchodzi Suemel.

Korespondent cytuje kogoś z loży prasowej, ale nie mówi kogo:

Jak żyję czegoś takiego nie widziałem. W meczu, w którym powinno być 6:0, jest 0:1

70. min. Mamy taką refleksję, że strasznie ciężko opowiada się dowcipy z pełnymi galotami.

68. min. Krzynówek z rzutu wolnego - tuż pod poprzeczkę, ale świetnie broni Macho.

Korespondent jest coraz ostrożniejszy w swoim optymizmie:

Na stadionie roznosi się swąd czerwonej kartki. Trudno ten zapach opisać, ale przyjemny nie jest.

64. min. Podwójna zmiana u Austriaków. Schodzą Linz i Ivanschitz, wchodzą Kienast i Vastić. Na boisku czuć posmak szlachetnej patyny.

63. min. Krótko rozegrany rożny, dośrodkowanie Rogera, strzał Bąka, kapitalna obrona bramkarza, z 16 metra Lewandowskim, jeszcze jedna kapitalna obrona. W skali 1-10 - 7 Boruców.

61. min. Szykuje się zmiana w drużynie Austriaków. Nie wiemy dokładnie kto wchodzi, ale wygląda, jakby zasnął na słońcu. Może też został właśnie ściągnięty z Rodos.

59. min. Marek Saganowski czyniąc zadość naszym przedmeczowym przewidywaniom coraz częściej pojawia się na prawym skrzydle

56. min. Korespondent i jego ostrożny optymizm:

Polska gra jakby lepiej, ale pamiętajcie, że Polski był już w tym momencie nie było, gdyby Artur Boruc nie zagrał fantastycznie wtedy, kiedy była taka potrzeba.

54. min. Dośrodkowanie Korkmaza ni to zgrywa, ni to strzela Harnik. Łapie Boruc.

Korespondent donosi:

 

Austriacy się rozgrzewają i Polacy się rozgrzewają. Polacy mają Łobodzińskiego, Austriacy Vasticia. Dla wsplnego dobra lepiej niech żaden na boisku się nie pojawia, bo Vastić to nawet gola strzelić potrafi.

 

51. min. Ale okazja dla Polaków! Rzut rożny dla Austrii, łapie Boruc, natychmiast rzuca do Rogera, który kapitalnie podaje do Smolarka. Ten wychodzi sam na sam, ale broni Macho. Obrońcy źle wyprowadzają piłkę, ta trafia jeszcze do Dudki, który strzela - nad poprzeczką.

48. min. Ivanschitz pada w polu karnym, ale nie ma karnego. Choć powinien być - Golański faulował. Ale Ivanschitz utrzymał się na nogach, dopiero potem postanowił się przewrócić.

46. min. Gramy. Golański wchodzi za Jopa. Komentarz w redakcji: "Stawiamy na sprawdzonych".

Pojawiają się wątpliwości, czy był spalony. Redakcyjny sędzia twierdzi, że był. Sędzia międzynarodowy, do którego zadzwoniliśmy jest na stadionie i nic nie widział. W mailach jest pół na pół.

PRZERWA SamuRai:

 

myślę, że z boiska mogliby z powodzeniem zejść wszyscy oprócz boruca, rogera, saganowskiego i krzynówka. nic by sie nie zmieniło. no, ewentualnie jop mógłby zostać byśmy mieli jakiegoś kozła ofiarnego w zapasie.

 

PRZERWA Ok, spróbujmy to wszystko uporządkować. Prowadzimy - to raz. Po bramce ze spalonego - to dwa. Gramy fatalnie - to trzy. Nie potrafimy utrzymać się przy piłce i popełniamy w obronie błędy godne juniorów - to cztery. Jeśli w drugiej połowie nie będzie WIELKIEJ poprawy - mamy marne szanse na obronienie rezultatu, nie mówiąc już o strzeleniu drugiej bramki.

45. min. + 2 I kolejny wolny dla Austriaków niemal z narożnika pola karnego. Strzela Leitgeb, minimalnie niecelnie. Koniec pierwszej połowy.

44. min. Rzut wolny dla Austriaków po tym, jak Żewłakow NIE faulował. Ale Ivanshitz spaprał podanie.

41. min. Rzut rożny dla Polaków. Dośrodkowuje Krzynówek, Macho nie sięgnął piłki, ale Jop się nie zorientował. Tempo w jakim Jop wracał pod bramkę bardziej typowe dla spaceru w Łazienkach i to z dziecięcym wózkiem, a nie dla meczu piłki nożnej.

39. min. Znowu chwilami uprawiamy futbol w stylu greckim, ale jest różnica. Teraz prowadzimy.

35. min. Znowu to samo. Jop podaje prosto pod nogi Linza, który ogrywa go, zgrywa przed pole karne, ale nikt nie zamyka akcji.

Korespondent:

Postawa Mariusza Jopa doprowadzi do sytuacji, w której polscy kibice zaczną skandować Adam Kokoszka, Adam Kokoszka.

33. min. Trzeba było nas zobaczyć po golu. Od krzyczenia dostaliśmy zadyszki. To jest nieprawdopodobne. Roger miał łzy w oczach. Boruc miał łzy w oczach. To jest cud. Będziemy pisać wolniej, bo nie możemy trafić w klawisze. To jest cud. To jest cud.

30. min. GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!! Smolarek dośrodkowuje na dalszy słupek, piłkę przejmuje Saganowski przyjmuje na pierś i strzela, obrońca odbija piłkę, ta trafia do Rogera, który z bliska wpycha ją do siatki!!! 1:0 dla Polski!!!

28. min. Polacy grają teraz jak Grecy. Wasilewski do Bąka, Bąk do Dudki, Dudka do Wasilewskiego, Wasilewski do Bąka, Bąk do Boruca... Polacy wyglądają na sparaliżowanych.

25. min. Borek: "Mariusz Lewandowski to jest płuco, serce naszego zespołu".

To płuco czy serce? Chociaż to by się zgadzało - na razie wygląda jak serce zalane krwią.

22. min. Kolejna akcja Austriaków. Garics robi wiatrak z Jacka Krzynówka i strzela z ostrego kąta. Boruc górą! To wygląda gorzej, niż mecz z Niemcami z mundialu. Tyle, że gramy z Austrią!

18. min. Nie udało nam się zorientować kto strzelał, powtórki nie było. Krzynówek dośrodkowywał do drugiego na drugą stronę pola karnego, a ten drugi zamiast strzelać jeszcze zgrywał. Austriacy wybili, pierwsza polska akcja.

Nawet strona UEFA nie wie, kto strzelał.

16. min. Znów sam na sam z Borucem. Leitgeb biegł na niego od połowy boiska! I broni Boruc!

13. min. UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF RAZ JESZCZE!!! Nieprawdopodobne. Austriacy gonią nas jak chcą. W zamieszaniu podbramkowym jeden z nich strzelał z 5 metrów, Boruc CUDEM i nogami obronił, ale tak, że piłka spadła pod nogi Bąka, który podał do... Boruca, a ten musiał bardzo szybko wybijać, bo przy nim już był kolejny rywal. Zawał serca o krok

11. min. UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF!!! Wasilewski źle podaje do tyłu do Jopa, ale ten zamiast biec za piłką, to za nią człapie. Wypada mu zza pleców Linz, wychodzi sam na sam z Borucem, ale ponownie Boruc broni. A nie mówiliśmy, że to jest gość?! Ale zachowanie Jopa - skandaliczne. Zachowanie Wasilewskiego nie lepsze.

10. min. Wolny dla Austriaków z 32 m. Ivanschitz strzela parszywie - piłka kozłuje tuż przed Borucem, ale Polak pewnie łapie. Boruc to jest jednak gość.

8. min. Linz fauluje Wasilewskiego. Niby lekko, ale czujemy, że zrobi tak jeszcze raz, a będzie dym.

6. min. BIAŁO-CZERWONE! TO BARWY NIEZWYCIĘŻONE! Czyli będzie remis.

Josef Hickersberger prawie na boisku, Leo Beenhakker prawie na stadionowym parkingu.

4. min. Ładna akcja Polaków. Przerzut Lewandowskiego do Krzynówka, ten wypuszcza wbiegającego z tyłu Żewłakowa, dośrodkowanie, ale Saganowski przegrywa pojedynek główkowy.

2. min. Pierwszy rzut wolny dla Austriaków. To dość ważna chwila, bo podobno stałych fragmentów gry mamy się obawiać najbardziej. Ale albo nie ma się czego bać albo pierwsze śliwki robaczywki. Łatwy do wybicia balon.

1. min. Gramy.

20.44 Naprawdę co najmniej jeden z nas ma poczucie, że Polacy muszą wygrać dla siebie, dla kibiców i PRZECIWKO TOMASZOWI HAJCIE.

20.42 Dariusz Szpakowski przed takimi meczami mawiał, że błyskają flesze. Teraz faktycznie błyskają.

20.40 Jest dobry omen. Roger śpiewał hymn. Krzynówek i Lewandowski mrugnęli. Nie mamy pewności dlaczego to jest dobry omen, ale zakładamy, że jest i tyle.

20.35 Wynik meczu z Chorwatami sprawił, że jest nam wszystko jedno, jaki padnie dziś wynik, pod warunkiem, że wygramy. Trzeba wygrać, to jest najważniejsze. Może być brzydkie 1:0. Jak powiedział Paweł Wojtala, przed którymś meczem z Anglią na Wembley - nieważne kto strzeli, nieważne czym. Dziś trzeba wygrać i tyle.

Z drugiej strony - brzydkie 1:0 będzie oznaczało, że nie mamy szans z Chorwacją.

20.30 Korespondent donosi:

Polacy znowu trenują strzały. Piłka częściej wpada do bramki niż przed meczem z Niemcami, ale z powodu odległości nie wiem czy strzela Pazdan z Kowalewskim czy Smolarek z Saganowskim.

20.25 Kocioł w redakcji, liczenie co i jak. Nie jest dobrze. Nie jest tragicznie. Ale nie jest dobrze. Śmieszne jest to, że przy liczeniu liczby wydawały się takie ważne. A teraz - po policzeniu - są bez znaczenia.

20.15 Na razie Austriacy. Potem będziemy kalkulować precyzyjniej.

20.08 Co decyduje, gdy wszystkie drużyny mają po 6 punktów:

a) tabelka meczów między drużynami

 

b) różnica goli w meczach między drużynami

 

c) liczba goli strzelona meczach między drużynami

 

d) różnica bramek we wszystkich meczach

 

e) liczba goli strzelona we wszystkich meczach

 

f) współczynnik liczony na podstawie wyników w eliminacjach do mundialu i Euro

 

g) ranking fair play

 

h) losowanie

Czyli oczywiście musimy wygrać z Austriakami (bez znaczenia jaką różnicą bramką), a potem co najmniej dwoma bramkami z Chorwatami. Wtedy będziemy mieć różnicę bramek 0, Chorwaci -1, a Niemcy +1. Decyduje punkt B. Jeśli wygramy jedną bramką, to Chorwaci mają 0, my -1 i odpadamy.

Oczywiście można jeszcze liczyć na Austriaków w meczu z Niemcami, ale to słaba nadzieja.

20.00 Próbujemy ustalić zasady rządzące małą tabelką. Jeszcze chwila.

19.52 Niedobrze. Pierwsze obliczenia są takie: Oczywiście musimy wygrać z Austriakami. A potem wysoko z Chorwacją. Scenariusz z 6 punktami i brakiem awansu Polaków wielce prawdopodobny (przy założeniu, że wygrana z Chorwatami jest wielce prawdopodobna)

19.36 Żeby kibicowanie Chorwatom miało efekty muszą oni wygrać co najmniej trzema bramkami. Więc teraz nie wiemy, komu kibicujemy.

19.28 Z czuba zmienia startegię i zaczyna kibicować kolejnym bramkom dla Chorwacji. Wtedy przy naszych zwycięstwach w kolejnych meczach i oczywistym zwycięstwie Niemców z Austrią będzie mała tabelka - każda bramka Chorwatów zmniejsza szanse Niemców na awans.

19.20 No żesz... Jak dobrze pójdzie to nie wyjdziemy z 6 punktami. To by było coś.

19.15 Jeden z nas otrzymał od swojego WAGsa takiego oto mejla:

- Piotrze, jesteś załamany. Pewnie dostanie ci się bura w domu od twojej dziewczyny. Wiesz za co? - Nie, nie wiem. - Ona nie widzi cię całymi dniami i wieczorami. I denerwuje się straszliwie: "co mecz, to on ma problemy z powrotem do domu". - Nie co mecz to ja mam, ale co mecz to mamy w ogóle. Kompletnie, konkretnie, problemy z powrotem do domu. Cały czas są mecze, z których piszemy relacje. I to było konkretne, że pisałem te relacje. Chciałem wyjść do domu, ale ludzie cały czas klikali "odśnież" i to było konkretne, że nie byłem w stanie wyjść do domu. Próbowałem wychodzić, ale musiałem wracać, żeby dalej kontynuować relację. Co było bez sensu...

19.00 Adam:

 

Wiem w jaki sposób możemy wygrać z Austrią! Możemy wykorzystać fakt, iż polacy grają w strojach biało-czerwonych a austriacy czerwono-białych. Wystarczy więc, aby przy jakimś stałym fragmencie gry paru naszych graczy stanęło na rękach i udawało zawodników austriackich. W takiej sytuacji nie mieli by problemu z otrzymaniem piłki i oddaniem celnego strzału na bramke przeciwnika. Pozostaje tylko problem, jaką częścią ciała nasi strzelą gola, bo przecież ich nogi będą jako ręce a ręce, mimo iż będą nogami, będą podobne do rąk, a głowa była by wtedy... lepiej sie nie domyślać. Proponuję, aby w takiej sytuacji strzelać bramki plecami lub tą częścią ciała, gdzie plecy już tracą swą szlachetną nazwę. W ten sposób z pewnością odniesiemy zwycięstwo!

 

18.40 Generalnie nie unikniemy meczu o wszystko Chorwatami. Jasne, że trzeba jeszcze wygrać z Austrią. Ale bądźmy szczerzy - jeśli z nimi nie wygramy, to znaczy, że z Chorwatami nie mamy szans.

18.24 Cholera jasna.

18.17 Niemal zapomnieliśmy. Nasze typy na dziś . Wyjątkowo optymistyczne.

18.14 Kto komentuje mecz Chorwatów i Niemców? Bo my zaczęliśmy się obawiać, że Apoloniusz Tajner.

18.11 Polacy wygrają! Dzięki Claudii Carlos!

17.58 Trwa już relacja z pierwszego meczu naszej grupy - do obejrzenia tutaj . Niniejsza relacja cały czas nadaje, ale zwalnia.

17.50 Na pytanie, co będzie jak przegramy z Austrią odpowiada konkurencja - Dziennik.pl . Nasz ulubiony fragment (podesłany przez Maćka) to "my musimy wygrać z Austrią co najmniej jednym golem". No właśnie, bo jakbyśmy wygrali mniej niż jednym golem, to po zawodach.

Lepiej im wychodziło przepisywanie artykułów z Ciacha.net . Touche.

17.47 Dyskusyjny Klub Filmowy Po Bandzie: Scenariusze meczu z Austrią . Śmieszne.

17.40 W redakcji zaczyna się przedmeczowy młyn. Ktoś wypił o cztery espersso za dużo, ktoś o cztery za mało. Jeden z nas musiał na trochę wyjść, żeby się zaszczepić. Pani pielęgniarka po zastrzyku (a w zasadzie czterech) powiedziała tak: "Tylko proszę dzisiaj bez alkoholu i zmęczenia. Wiem, że będzie ciężko z tym meczem, ale proszę się postarać". Gdy Zczubak powiedział, że będzie w pracy odpowiedziała "Bardzo proszę się postarać".

17.20 Korespondent promuje Z czuba za granicą:

W biurze prasowym karierę robi zdjęcie flagi z relacji Z Czuba z tekstem Los się musi odmienić. Na razie wzbudza wesołość. Oby po meczu nie zamieniło sie w refleksję.

17.13 Bożydar Iwanow dziś w planie amerykańskim, czyli od kolan. Ciekawe dlaczego.

17.00 Dowcip dnia: Siedzi facet w fotelu i ogląda na Euro 2008 mecz Polska - Austria. 5. minuta meczu - Smolarek strzałem w długi róg pokonuje austriackiego bramkarza. 12 minut później Murawski główką na 2:0. W 28. minucie po golu Krzynówka z rzutu wolnego jest już 3:0!!!! Nagle ktoś go szarpie za koszulkę i słyszy głos. - Kupiłeś marchewkę?? Marchewkę się pytam czy kupiłeś!!!!!!

16.55 Filip i kolejne obiecująco wyglądające statystyki:

 

Postanowiłem sprawdzić jak Biało-Czerwoni grali w drugich meczach na wielkich turniejach (wzorem Jacka), w nawiasach informacja jak rozpoczęliśmy turniej...

 

MŚ:

 

1974 Polska - Haiti 7:0 (1 mecz wygrany)

 

1978 Polska - Tunezja 1:0 (1 mecz zremisowany)

 

1982 Polska - Kamerun 0:0 (1 mecz zremisowany)

 

1986 Polska - Portugalia 1:0 (1 mecz zremisowany)

 

2002 Polska - Portugalia 0:4 (1 mecz przegrany)

 

2006 Polska - Niemcy 0:1 (1 mecz przegrany)

Olimpiada:

 

1972 Polska - Ghana 4:0 (1 mecz wygrany)

 

1976 Polska - Iran 1:0 (1 mecz zremisowany)

 

1992 Polska - Włochy 3:0 (1 mecz wygrany)

Na koncie mamy 6 zwycięstw, 1 remis, 2 porażki. Stosunek bramek 17 - 5.

16.47 Wygląda na to, że Leo Beenhakker w fortelach chce przebić samego Onufrego Zagłobę. Korespondent donosi:

W składzie wysłanym do UEFA na szpicy ustawiony jest Ebi Smolarek, a Saganowski na prawej pomocy. Ma to zaskoczyć Austriaków. Po 10 minutach nastąpi zmiana. Saganowski przejdzie do ataku, a Ebi na prawą pomoc.

16.40 Gosia o przygotowaniach do meczu:

 

Mamy 2flagi, koszulki i flagi w samochodach. Siedze w pracy i mysle, skad wziac farbki do pomalowania twarzy. Jakby ktos nie wierzyl,ze kobiety potrafia kibicowac, wybieramy sie w 6 do jednej knajpy w Gdyni, a jak nawet to nie pomoze, to sie zirytujemy.

 

16.35 Fachowa analiza cz. 4754. Przewagi Polaków: Roger. Bo to Brazylijczyk, a ich zawsze lepiej mieć w składzie niż nie miec. Dlatego Azerowie mają ich w kadrze czterech.

Przewagi Austriaków: Gospodarzenie. Szwajcarzy już z Euro odpadli, a jeszcze nie zdarzyło się by choć jednego gospodarza ME zabrakło w fazie pucharowej.

16.30 W narodzie duch jak widać bojowy. Clamcay i Lena, średnia wieku 15 lat i 1,25 miesiąca.

16.25 Przewagi Polaków: Kompleksy Andreasa Ivanschitza. Widok Michała Żewałkowa przyprawi go o dreszcze. Austriak gra w Panathinaikosie, Żewłakow w Olympiakosie. W ostatnich 12 latach Panathinaikos zdobył jedno mistrzostwo Grecji, a Olympiakos jedenaście.

Bramkarze. Austriacy mają byłego rezerwowego Chelsea (Macho), byłego rezerwowego Arsenalu (Manninger) i pierwszego 1899 Hoffenheim (Ozcan). Polacy mają pierwszego golkipera Celticu (Boruc), od nowego sezonu drugiego Arsenalu (Fabiański) i pierwszego Korony Kielce (Kowalewski). Gdyby nie ten ostatni porównanie wyszłoby prawie na remis. Ale z drugiej strony my mieliśmy bramkarza, który potrafił w Austrii strzelać bramki.

Problemy Polaków: Ronald Linz. Czasy, w których Polak był czołowym strzelcem ligi portugalskiej minęły. Teraza trzecim strzelcem tamtejszej ligi jest Linz.A jeśli brać pod uwagę europejczyków to lepszego od niego nie ma.

16.20 Są statystyki, które przemawiają za nami. Bart:

 

W pierwszej fazie grupowej finałów (tylko MŚ, bo na ME też debiutują) Austriacy w swoim drugim meczu ZAWSZE kopiują rozstrzygnięcie z pierwszego!!

 

1954: 1:0 ze Szkocją, 5:0 z Czechosłowacją

 

1958: 0:3 z Brazylią, 0:2 z ZSRR

 

1978: 2:1 z Hiszpanią, 1:0 ze Szwecją

 

1982: 1:0 z Chile, 2:0 z Algierią

 

1990: 0:1 z Włochami, 0:1 z Czechosłowacją

 

1998: 1:1 z Kamerunem, 1:1 z Chile

 

2008: 0:1 z Chorwacją, .....

 

I qbekbear:

 

We wszystkich imprezach rangi mistrzowskiej za mojego życia, w których brała udział Polska ZAWSZE wygrywaliśmy mecze bezpośrednio po meczu z najsilniejszą drużyną grupy!

 

2002 - Polska 0:4 Portugalia, kilka dni później - Polska 3:1 USA

 

2006 - Polska 0:1 Niemcy, kilka dni później - Polska 2:1 Kostaryka

 

16.10 Jednak jest. Skład Polaków na dzisiejszy mecz:

Boruc - Wasilewski, Bąk, Jop, Żewłakow - Smolarek, Dudka, Lewandowski, Krzynówek - Roger - Saganowski

16.00 Korespondent donosi:

Znamy połowę składu Polaków. Od prawej pomocy: Ebi, Lewandowski, Dudka, Krzynówek - Saganowski.

A gdzie jest Roger? Czyżby przeraził się motywacyjnych metod Michała Pola? Bo o innym ewentualnym powodzie jego nieobecności aż boimy się pomyśleć.

15.40 Pobandyci już piją , my pozwolimy sobie więc na szybki obiad.

15.30 Jacek sprawdził jak graliśmy wielkich turniejach z gospodarzami. Nie wypada to najlepiej:

 

MŚ:

 

1938 Francja - nie graliśmy

 

1974 Niemcy - porażka 0:1

 

1978 Argentyna - porażka 0:2

 

1982 Hiszpania - nie graliśmy

 

1986 Meksyk - nie graliśmy

 

2002 Korea - porażka 0:2

 

2006 Niemcy - porażka 0:1

Olimpiada:

 

1972 RFN - nie graliśmy

 

1976 Kanada - nie graliśmy

 

1992 Hiszpania - porażka 2:3

Na koncie mamy 5 porażek, 0 remisów i 0 zwycięstw. Bilans bramek 2:9.

15.10 prdz i ciekawostka o arbitrze dzisiejszego spotkania, Howardzie Webbie:"W wieku 32 lat Webb był już w Premier League. Ron Skidmore, jeden z obserwatorów, który oceniał jego poczynania jako pierwszy, przywołuje jednak w pamięci wspomnienia o problemach, z jakimi borykał się sędzia Webb. - Miał denerwujący nawyk podciągania spodenek. Zaznaczyłem to więc w sprawozdaniu: Potrzebujesz mocnej gumki. Skontaktuj się z matką - mówi Skidmore."

 

To chyba jest znak.

15.00 Korespondent na serio wziął się za rozpracowywanie rywali:

Przewagi Polaków: Andreas Herzog i Toni Polster. Nie ma ich w austriackiej kadrze, nie ma szans, że wystąpią, choć do końca obawiałem się, że jednak zostaną dowołani. Przewagi Austriaków: Ivica Vastić. Ledwie rok od Herzoga młodszy, a ciągle gra. Powołany specjalnie na mistrzostwa, jeśli się nie rozsypie w czasie rozgrzewki będziemy mieli problem.

14.50 Z graczy w obecnej kadrze Austrii na austriackiej liście wszechczasów są Rene Aufhauser jeśli chodzi o liczbę występów (17. miejsce z 49 występami, prowadzi Andrea Herzog ze 103 wystęami) i Ivica Vastić (29. miejsce z 12 golami, ale ostatni w 2005 roku. Prowadzi Anton Polster - 44 gole). U Polaków wygląda to tak: w występach oczywiście Jacek Bąk (95 występów, 3. miejsce, prowadzi oczywiście Grzegorz Lato z okrągłą setką), a w golach Maciej Żurawski (17 goli, 12. miejsce, prowadzi Włodzimierz Lubański - 48 bramkek). Z niekontuzjowanych - Jacek Krzynówek (15 goli, 15. miejsce). To miała być statystyka ku pokrzepieniu serc, ale chyba nie wyszło.

14.40 Objawił się korespondent, o którym już teraz w redakcji krążą dowcipy, że jeśli w czasie Euro nad Austrią i Szwajcarią zderzą się dwa samoloty, to on będzie siedział w obu:

Port Lotniczy w Zurychu, 9 rano. Widząc moją akredytację człowiek ze straży granicznej mówi: - Ooooooo pan z Polski. To jeszcze dzisiaj pracujemy i od jutra wakacje! Witam wszystkich gorąco, serdecznie i optymistycznie.

14.25 Michał Pol na blogu zagrzewa Rogera do walki:

- Posłuchaj, Roger! Jasiu Rogerski, senor Guereiro, czy jak chcesz, żeby Cię nazywać! To dziś. Tak, dziś w meczu z Austrią. Dziś jest ten dzień, kiedy musisz pokazać nam wszystkim. I spłacić to wielkie zaufanie jakie ofiarowało Ci tyle ludzi w naszym kraju.

- Dziś jest ten dzień, kiedy musisz się zrewanżować przede wszystkim trenerowi Beenhakkerowi, który wbrew woli wielu fanów parł do naturalizacji, wywierając dyskretny nacisk na prezydenta RP, by przyśpieszył procedury. Beenhakkera, który z Twojego powodu po raz pierwszy podpadł kibicom, o wiele bardziej niż po porażce z Finlandią, wzywając, by Polacy "wyszli z drewnianych pudełek, czyli szałasów" i zaakceptowali Brazylijczyka w swojej reprezentacji.

Też liczymy na Rogera, ale mamy nadzieję, że Leo Beenhakker będzie go motywował jednak trochę w inny sposób niż: "Widzisz tych wszystkich kibiców? Te 30 tys. ludzi? Wiesz, co będą ci chcieli zrobić, jeśli nie strzelisz dziś hat tricka? No, to na boisko chłopaku i ciesz się grą w piłkę".

14.15 Mecze Austriaków w tym i ubiegłym roku wyglądały tak: Holandia 3:4 (Austriacy prowadzili 3:0), Niemcy 0:3, Tunezja 0:0, Anglia 0:1, Wybrzeże Kości Słoniowej 3:2, Szwajcaria 1:3, Chile 0:2, Japonia 0:0, Czechy 1:1, Paragwaj 1:1, Szkocja 0:1, Francja, 0:1, Ghana 1:1, Malta 1:1. 1 zwycięstwo, 6 remisów, 7 porażek. Dla Polaków szczególnie budujący powinien być ten remis z Maltą, ale może też na przykład porażka z Wyspami Owczymi w 1992 roku:

 

13.55 Konkurs na najmłodszego kibica w zasadzie rozstrzygnięty. Zuzka podczas meczu z Niemcami miała 10 dni.

 

13.45 Jeszcze nic nie było o człowieku, któremu życzyliśmy hat tricka . No to już jest. nikalaj:

 

Wasyl silnym, mierzonym ciosem rozbija w stalowej skrzynce szybkę na której było napisane: "Break in emergency". Wyjmując z niej swoją najlepszą gumkę do spodenek myśli sobie: "Ja wam pokażę !"

 

13.30 Piłkarski Przegląd Przedaustiracki Z Podkręconymi Tytułami a'la Onet I Inne Wiodące Portale W Tym Kraju:

 

Polska chce, żeby kolejne mecze były rozgrywane w meczach szóstek piłkarskich - kontuzja Piszczka

 

Gilewicz neurochirurgiem - kroi mózg

 

Strata Żurawskiego, to żadna strata

 

Mariusz Lewandowski zagra w finale Euro

 

Leo, co ty wiesz o piłce nożnej

 

Stec o Polsce: Oddział intensywnej terapii

13.10 Nie zapominajmy, że oprócz meczu Polska - Austria grają dzisiaj jeszcze Niemcy i Chorwaci i wynik tamtego meczu również nie jest dla nas bez znaczenia. Kto wygra, przegra albo zremisuje? My już wiemy . Oto jeden z kluczowych argumentów:

12.45 Kolejny dowód na to, nieagresywne i pozytywne piosenki nie skutkują. Rado:

 

W Wiedniu ma siedzibę Wielki Mistrz Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego, znanego w Polsce jako zakon krzyżacki. Mamy dziś szansę pobić krzyżackiego gada w jego obecnym mateczniku...

 

12.30 Najbardziej zczubowa flaga dzisiaj - na płocie w Austrii. Przesłał ms:

 

 

Ciekawe, czy to przez pamięć o tym wydarzeniu

12.20 Nasze piosenki nastawiające pozytywnie nie pomagają. Jachu:

 

od dziecka nienawidzilem austriakow za to, co zrobili janosikowi. obejrze sobie ostatni odcinek serialu, kiedy cesarscy zabijaja naszego bohatera i bede bardziej naladowany niz po dwoch mieczach pod grunwaldem.

 

12.00 Pytacie nas w mejlach kto śpiewa pozytywną i nieagresywną piosenkę z brutalnej gry komputerowej (wpis z 10.50). Odpowiedź brzmi: Chezidek . Nie mówcie, że nie wiedzieliście.

11.55 Nasza ulubiona sportowa poetka patrzy na mecz z odpowiedniej perspektywy. Zaprzyjaźniłaby sie na pewno z naszym korespondentem:

 

Niech schabowy do boju dziś stanie

 

przeciw sznyclów wiedeńskich zastępom!

 

Apfelstrudel niech cięgi dostanie

 

od pierogów, co rzucą go sępom...

 

Niech sękaczy zwycięskie szeregi

 

tryumfują nad tortem Sachera,

 

niech golonki tyrolskiej zabiegi

 

bledną, gdy się doń bigos zabiera!

 

Niechaj knedlom poplączą się nogi,

 

zatopionym dziś w barszczu powodzi!

 

Nacierajcie, bojowe pierogi,

 

wszak o wielkią wygraną dziś chodzi!

 

11.40 Aga:

 

Ja zbieram energię na kibicowanie zjadajac batoniki niegdys zwany "PRINCE POLO" a obecnie "POLSKA GOLA". Jeden batonik za jednego gola. Zanosi sie, ze bedzie 5:0 dla Polski, ale to chyba nikogo nie zmartwi. I chrzanic tak zwane kalorie! Trzeba miec jasne priorytety

 

W stosowaniu czekolady w terapiach nie jesteśmy ekspertami, ale zawsze wydawało nam się, że czekolada jest dobra na depresję. Albo więc coś ci się pomieszało, albo jesteś geniuszem.

11.30 Z cyklu" Jak i gdzie obejrzeć mecz": Polscy i austriaccy kibice mieszkający w Moskwie mogą wspólnie obejrzeć mecz swoich reprezentacji piłkarskich. Ambasady Polski i Austrii w stolicy Rosji organizują transmisję dzisiejszego meczu, który odbywa się w ramach mistrzostw Europy.

Impreza rozpocznie się o godzinie 21 miejscowego czasu. Przed rozgrywkami odbędzie się projekcja filmów popularyzujących walory turystyczne Polski i Austrii. W przerwie spotkania przewidziano natomiast loterię z nagrodami. Do wygrania będą dwa bilety lotnicze do Polski. Impreza ma posłużyć również jako spotkanie integracyjne polskich i austriackich środowisk biznesowych.

Pokaz meczu odbędzie się w Niemiecko-Rosyjskim Domu w Moskwie.

11.15 Zaczynamy się czuć jak na stadionie. Różni poważni ludzie postanowili dziś zamanifestować swoje poparcie dla idei zwycięstwa z Austrią, głównie poprzez garderobę. Widzieliśmy już koszulkę reprezentacji Polski, koszulkę z napisem Polska, koszulkę białą, koszulkę czerwoną i koszulki w różny sposób mieszające wszystkie powyższe koncepcje. Czujemy się trochę wykluczeni. Jeden z nas ma dziś koszulkę białoruskiego zespołu (surrealistycznie jak sami twierdzą) folkowego, a drugi koszulkę z autkiem. Nie wiemy co ma na sobie korespondent, ale niemal na pewno jest to wymięte. A nie, to wymięte, to sam korespondent, który cierpi na niedobór snu.

A Wy przygotowujecie się jakoś do meczu? Zamierzacie dziś założyć coś biało-czerwonego? Pomalować sobie twarz? Zaśpiewać "Do boju Polsko" przed telewizorem? Piszcie i wysyłajcie zdjęcia na zczuba@g.pl .

11.00 Dla wszystkich fanów serii "Obczaj skarpy Bożydara" przygotowaliśmy sequel - sprawdź pepegi .

10.55 Żeby nie było, że nie piszemy o meczu. Łukasz Piszczek nie zagra. Wydawca Sport.pl przywitał nas dzisiaj słowami: "jak oni się będą tak wykruszać, to może lepiej, żebyśmy odpadli po trzech meczach, bo i tak nie będzie kim grać".

10.50 A propos pozytywnych i nieagresywnych piosenek. Jeden z nas od kilku dni katuje niemożebnie ten utwór.

Ironia losu, że tę piosenkę po raz pierwszy usłyszał w brutalnej grze komputerowej .

10.40 Z cyklu "Prototypowe zakończenia relacji Z czuba z meczu z Niemcami, które nie weszły do masowej produkcji":

I wiecie co możemy sobie zrobić z tymi dwoma nagimi mieczami? MOŻEMY JE SOBIE WSADZIĆ W DUPĘ.

Nie użyliśmy go, bo baliśmy się, że parafrazowanie Kurta Vonneguta w relacji wyjdzie pretensjonalnie.

10.30 Zwykle przed wielkimi meczami puszczamy Wam wielkie i motywujące filmiki, które mają Was porwać, podekscytować i generalnie nastawić do rzeczywistości jednocześnie agresywnie, jak i pozytywnie - żebyście się czuli, jakbyście mogli zdobyć świat, albo umrzeć próbując (swoją drogą: ciekawe, czy ktoś puszcza takie filmiki np. pionkom szachowym?). Dziś spróbujemy Wam zapodać (nie bez powodu używamy słowa "zapodać") coś pozytywnego i nieagresywnego na początek:

Ta piosenka jest dzisiaj z nami w redakcji od rana.

10.20 Przed dzisiejszym meczem oprócz rozważań fachowych prędzej czy później musi pojawić się myślenie magiczne. W czym polscy piłkarze są lepsi lub gorsi od innych. Nam wyszło , że są gorsi między innymi od Pudziana, Dody, złych sąsiadów, Ryszarda Kalisza, jachtu Kulczyka, nóg Carli Bruni i bestii. Ale to chyba akurat dobrze.

10.00 Oczywiście zależy nam na zwycięstwie, bo kibicujemy i w ogóle. Ale zależy nam na zwycięstwie także dlatego, że nie zniesiemy kolejnych komentarzy Tomasza Hajty po ewentualnej porażce. Któryś z nas rozwali telewizor i tyle będzie z tego Euro.

Witamy w jedynej na świecie relacji, w której na pewno nie pojawią się dziś odniesienia do Jana III Sobieskiego i odsieczy wiedeńskiej.

Wszelkie powody, dla których zależy wam na zwycięstwie piszcie na zczuba@g.pl . Wszelkie uwagi na temat komentatorów piszcie na komentatorzy@g.pl .

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.