Najbardziej żenujące występy w konkursie wsadów NBA All Star

W ciągu najbliższych trzech dni w NBA świętują. Coroczny All Star Weekend tym razem zostanie rozegrany w Orlando. W sobotę w nocy jedną z atrakcji będzie konkurs wsadów, wyjątkowo mizernie obsadzony, bez obrońcy tytułu Blake'a Griffina, bez LeBrona Jamesa. Wystąpią w nim konkursowi debiutanci Derrick Williams, Chase Budinger, Jeremy Evans i Paul George. Nie mamy pojęcia, czego się po ich występach spodziewać, trzeba wziąć pod uwagę także najgorszy wariant z możliwych. Dlatego zapraszamy do przeglądu najbardziej żenujących występów w konkursie wsadów z przeszłości.

Chris Andersen podejmuje 14 nieudanych prób włożenia piłki do kosza

Można przez chwilę odnieść wrażenie, że to trening. Tylko ludzi jakoś dużo podczas tego treningu. Chris Andersen dostał najmniejszą ilość punktów ze wszystkich dunkujących. Ciężko uwierzyć, że dostał jakiekolwiek. Wytrzymaliście do końca filmu?

Nate Robinson wkłada piłkę do kosza używszy podstawki pod postacią Wilsona Chandlera

To prawdopodobnie jedyny udany dunk w historii konkursu, który większość z nas mogłaby powtórzyć, gdyby posiadała oddanego znajomego o wyjątkowo wytrzymałych plecach. Szacun dla Chandlera, choć ciężko zrozumieć, dlaczego zgodził się na udział w tym niedorzecznym dunku ówczesnego kolegi z zespołu.

Larry Hughes po nieudanych próbach rezygnyje z ewolucji, zmienia ją na łatwiejszą, ale tę też psuje

Konkurs i tak miał jednego bohatera - w 2000 roku rządził Vince Carter. Może dlatego Larry Hughes podszedł zupełnie bez wiary do swoich możliwości w tym konkursie. Zaczął od coveru słynnego wsadu Kenny'ego Smitha. Nic z tego nie wyszło, trzy razy, dlatego Larry zaczął myśleć o jak najszybszym powrocie do domu.

Darrell Armstrong wykonuje layup w konkursie wsadów

Nie przyniósł ten rzut rozgrywającemu Orlando nagrody dla najlepszego dunkującego, ale dał  sławę i pozycję lidera wśród najbardziej oryginalnych podczas wszystkich konkursów wsadów. Niesamowita ewolucja, która do tej pory nie znalazła naśladowców na tym poziomie zawodów. (ewolucja zaczyna się od 0:18)

Nate Robinson wygrywa konkurs w 2006 roku, choć zaczął finałową próbę od 14 pomyłek

Zaczęliśmy ten przegląd od żenującego występu Chrisa Andersena. Zdobywcy największej ilości tytułów w Slum Dunk Contest nie możemy pominąć, bo dokonał tego samego, na dodatek w konkursie, który wygrał - zdaniem wielu niesprawiedliwie. W tym konkursie znacznie ciekawiej zaprezentował się Andre Iguadala, który ostatecznie zajął drugie miejsce. Niestety, sprawdziło się wówczas panujące do dziś przekonanie, że mali mogą w tych zawodach więcej, bo są mali.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.