Turnieje wielkoszlemowe dla wybranych najlepszych

Agnieszka Radwańska po raz piąty w swojej karierze zatrzymała swój marsz w turnieju wielkiego szlema na ćwierćfinale, ulegając Wiktorii Azarence, która po prostu była lepsza. Zastanawiamy się, czy naszej tenisistce grozi syndrom wielkoszlemowej niemocy, który jest dość znanym zjawiskiem w świecie tenisowym i który był/jest zmorą znacznie bardziej utytułowanych zawodniczek, niż krakowianka. Pięć znanych tenisistek cierpiących na ten syndrom prezentujemy poniżej.

Mary Joe Fernandez

Pewnie młodsi czytelnicy Z Czuba.pl jej nie pamiętają. Na początku lat 90-tych jednak była to absolutna gwiazda tenisa, tylko troszkę w cieniu Steffi Graf, czy Moniki Seles. W finałach turniejów wielkoszlemowych meldowała się trzy razy w karierze, dwa razy w Australian Open (1990, 1992) i raz w Roland Garros (1993). W US Open i Wimbledonie dochodziła do półfinałów. Najwyżej w rankingu była w październiku 1990, kiedy zajmowała 4 lokatę. W całej karierze wygrała siedem tytułów WTA, ale największe sukcesy osiągała w deblu - wygrała Australian Open i Roland Garros oraz mistrzostwo olimpijskie w Barcelonie i Atlancie.

Jelena Dementiewa Jelena Dementiewa AP/Mark Baker

Jelena Dementiewa

Prawdopodobnie najwybitniejsza spośród tych, które nie zdobywały tytułu na turniejach wielkoszlemowych. Rosjanka zakończyła karierę pod koniec 2010 roku, więc raczej zostanie na tym niewdzięcznym czele klasyfikacji przez dłuższy czas. Grała w finałach Roland Garros i US Open w 2004 roku, gdzie przegrywała z innymi Rosjankami, Anastazją Myskiną i Swietłaną Kuzniecową. W Australian Open i Wimbledonie dochodziła do półfinałów. Wygrała 16 turniejów WTA w karierze, a najwyżej w rankingu byłą na 3 miejscu, w kwietniu 2009 roku. Największym jej sukcesem jest złoto z Pekinu w olimpijskim turnieju singlistek i srebro z igrzysk w Sydney, 8 lat wcześniej.

Jelena Janković

Pierwsza z trzech tenisistek w historii, która zajmowała pierwsze miejsce w rankingu WTA, a nigdy nie wygrała turnieju wielkoszlemowego (choć wciąż jest w grze, więc nie odbierajmy jej nadziei). W finale zawodów tej rangi wystąpiła raz - w 2008 roku w US Open. Tam jednak trafiła na Serena Williams, która akurat była zdrowa. Do dziś ten finał jest jej najlepszym osiągnięciem w karierze, choć poza nim wygrała 12 turniejów WTA, w tym takie renomowane jak Indian Wells 2010.

Dinara Safina

Kolejna numer jeden rankingu WTA, która nigdy nie wygrała turnieju wielkoszlemowego. Siostra Marata najwyższe miejsce osiągnęła w 2009 roku, jednak jej osiągnięcia kończyły się na finałach Australian Open i Roland Garros w tamtym roku. We francuskim finale była też 12 miesięcy wcześniej. Ostatecznie w całej karierze wygrała 12 turniejów WTA, osiągnęła też srebro w finale olimpijskim w Pekinie (przegrała z Dementiewą). Wielkoszlemowy turniej udało jej się natomiast wygrać w deblu wespół z Nathalie Dechy. W związku z chronicznym bólem pleców parę miesięcy temu, w wieku 25-lat postanowiła zakończyć karierę tenisistki.

Caroline Wozniacki

Ćwierćfinałowe rozstrzygnięcia Australian Open 2012 to zawód nie tylko dla Agnieszki Radwańskiej, ale i dla jej przyjaciółki z Danii, która przegrała z Kim Clijsters. Caroline jest dotychczas bezsilna w konfrontacjach wielkoszlemowych, choć od ponad roku jest numerem 1 na świecie. Do finału doszła tylko raz, w 2009 roku w US Open. Później zawodniczka polskiego pochodzenia przeżywała tylko kolejne zawody, odpadając przedwcześnie, nieadekwatnie do aspiracji i renomy 1 numeru w kobiecym tenisie. Jej kariera, podobnie jak Jeleny Janković i Dinary Safiny przebiega w atmosferze spekulacji nad być może niezbyt miarodajną punktacją WTA - są tacy, którzy uważają, że na zaszczyt czołowego miejsca w rankingu owe tenisistki nie zasługują.

Nie ma wątpliwości, że turnieje wielkoszlemowe wygrywają ci najlepsi i to one (turnieje) faktycznie decydują o miejscu w hierarchii, o prestiżu. Tenisowe legendy wygrywały te zawody regularnie, ale nawet przyjmując, że powyższe tenisistki nie są legendarne - ciężko im odmówić zasług i talentu, na pewno nie mniejszego, niż talent niektórych zwyciężczyń turniejów wielkoszlemowych z ostatnich lat - Any Ivanović, Franceski Schiavone czy Samanthy Stosur.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.